bakaliowe ciasteczka wegańskie bezglutenowe
Bezglutenowe,  Desery,  Przepisy wegańskie

Bakaliowe ciasteczka z orzechami i migdałami

Ostatnio śniła mi się dieta bezglutenowa… Hehehe 😉 Miewacie kulinarne sny? Goniły mnie ciasteczka z glutenem. Toteż postanowiłam takowe zrobić – wegańskie bakaliowe ciasteczka w dwóch wersjach – glutenowej i bezglutenowej. Idealne w plener, do pracy, szkoły, w podróż… Albo na prezent.

Szybkie ciacha

Wstałam wczoraj rano i miałam ochotę upiec coś słodkiego na śniadanie. Ostatnio było sporo czekolady… to teraz postawiłam na bakalie i orzechy laskowe, które dostałam ostatnio od znajomych (tak, tak, wszyscy mnie dokarmiają). Razem z owocami wyszło bardzo pożywne śniadanko. Wegańskie ciasteczka bakaliowe okazały się idealne również na wycieczkę rowerową. Przygotowanie ciasteczek zabiera dosłownie kilka minut, pieczenie trochę więcej, ale bez problemu wystarczy godzina.

Wegańskie bakaliowe ciasteczka w wersji bezglutenowej

Bakaliowe ciasteczka są z założenia bezglutenowe, gdyż zrobiłam je na bazie mąki owsianej, a owies jest bezglutenowy. Jednakże owies bywa też zanieczyszczony glutenem pochodzącym z innych zbóż, więc jeśli musicie restrykcyjnie przestrzegać diety bezglutenowej, użyjcie mąki owsianej bezglutenowej ze specjalnym oznaczeniem przekreślonego kłosa na opakowaniu. Do przygotowania ciasteczek można oczywiście użyć innych mąk bezglutenowych i tutaj proponuję lekko słodką mąkę kasztanową. ❤

Przepis na bakaliowe ciasteczka z orzechami i migdałami

Ile ciasteczek bakaliowych wyszło nie pamiętam, bo szybko je zjadłam i zapomniałam policzyć… Pamiętam jedynie, że było ich całkiem sporo…

Czego nam potrzeba?

  • 200 g rodzynków (szukajcie niesiarkowanych)
  • 200 g daktyli (suszonych lub świeżych)
  • 200 g płatków owsianych lub mąki owsianej
  • 100 g sezamu (lub tahiny)
  • 50 g orzechów laskowych
  • 50 g orzechów włoskich
  • 50 g migdałów
  • 2 szklanki letniej przegotowanej wody lub mleka roślinnego, np. domowego kokosowego ➡ przepis

Jak to zrobić?

Rodzynki i daktyle myjemy. Z daktyli usuwamy pestki (jeśli są) oraz kroimy je małe kawałki. Orzechy i migdały trzeba namoczyć na ok 1h, potem odsączyć i posiekać lub zmielić przez chwilę w blenderze. Do dużego naczynia wsypujemy płatki i zalewamy je wodą, zostawiamy na 30 min. Sezam mielimy w blenderze do postaci półpłynnej, a następnie dorzucamy do płatków i blendujemy razem. Opcjonalnie można dodać trochę naturalnego słodziku, ale same rodzynki i daktyle są naturalnie słodkie, nie zalecam więc dodawać nic więcej słodkiego. Bakalie wsypujemy do dużej miski, zalewamy owsianką, która ma być gęsta, jak miód, jeśli taka nie jest, dodajemy płatków lub wody.

Mieszamy wszystko razem i nakładamy na blachę małymi porcjami. Ja nakładam dużą łyżką i nadaję ciasteczkom dowolny kształt. Ciasteczka posypujemy siemieniem lnianym, sezamem, makiem, płatkami lub kawałkami orzechów. Pieczemy w temperaturze 160 stopni przez ok. 20 min. (każdy piekarnik jest inny, więc musicie czas dostosować do swojego). Po 15 minutach warto zajrzeć, czy ciasteczka ładnie się pieką i uważać, żeby się za bardzo nie przypiekły. Im cieńsze ciasteczka, tym należy piec je krócej. Po ok. 20 minutach wyłączamy piekarnik i zostawiamy, aby ciasteczka doszły do siebie.

Bakaliowe ciasteczka idealne w plenerze

Cieńsze ciasteczka są bardziej chrupiące, a te grubsze są bardziej „mokre”. Idealnie pasują do śniadania z owocami, jako drugie śniadanie do pracy, a także przekąska podczas spaceru czy wycieczki rowerowej. Pasuje do nich na przykład konfitura z pomarańczy albo czekośliwka… A jakie domowe ciasteczka Wy robicie?

Miłego chrupania!
Małgosia

43 komentarze

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.