Faszerowane pieczarki portobello pieczone w ziołach
Wiosna mija mi w kuchni dosyć lekko – w moich daniach pojawiło się więcej ziół, zasiałam tymianek i bazylię w domowej szklarni. Sporo piekę, blenduję pasty warzywne do chleba, a w piekarniku właśnie pieką się papryki na ajwar . Ostatnio najczęściej jadam pizzę marinarę, rukolę, szparagi, zapiekane warzywa, faszerowane bakłażany, papryki albo pieczarki. W skrócie: dobre zielsko w dużej ilości. A faszerowane warzywa idą ostatnio seryjnie, zmieniam tylko farsz albo faszerowany obiekt. Ostatnio zrobiłam pyszny wegański farsz do bakłażanów. Bazy do farszu zostało dosyć sporo i tak kolejnego dnia dodałam do niego zioła oraz słonecznik i zrobiłam faszerowane pieczarki portobello w ziołach i oliwie. Faszerowane pieczarki portobello – proste danie, które chce się jadać częściej Pieczarki portobello są wręcz stworzone do faszerowania. Duże, piękne kapelusze okazują się idealnym nośnikiem farszu, podobnie jak papryka czy bakłażan, a przy tym są bardzo aromatyczne i świetnie współgrają z mniej lub bardziej wyrazistym farszem. To idealna baza do różnego rodzaju farszów, które można dobierać w zależności od sezonowości i dostępności warzyw. Faszerowane pieczarki portobello można przygotowywać na wiele sposób tak, aby za każdym razem były zupełnie innym daniem. Farsz w poniższym przepisie zrobiłam z młodych ziemniaków i pora w tonacji ziołowej – świeże zioła prowansalskie wrzuciłam do wyśmienitej oliwy. Klimaty śródziemnomorskie mnie nie opuszczają i, co więcej, zachęcają do odkrywania jeszcze innych, bardziej egzotycznych, doznań kulinarnych. Pieczarki portobello faszerowane wegańskim purée ziemniaczanym Kilka dni temu przygotowałam spontaniczną kolację – bakłażany faszerowane tym, co było w domu – ziemniakami oraz porem. Wyszło pyszne wegańskie danie! Tak pyszne, że postanowiłam kolejnego dnia zrobić podobną kolację, bo zostało trochę farszu. Tym razem postawiłam na pieczarki portobello. Faszerowane zapiekane warzywa czy pieczarki są bardzo ciekawym daniem, można podawać je z różnymi sosami i ziołami. Są świetnym pomysłem na bardziej wykwintną kolację, wegański grill, czy letnie spotkanie w ogrodzie lub na działce w gronie przyjaciół oraz rodziny. Przepis na faszerowane pieczarki portobello Farsz ziemniaczano-porowy wystarczył na 4 duże pieczarki portobello oraz na podjadanie w trakcie przygotowania. 😉 Składniki: 4 duże kapelusze pieczarek portobello 1 pieczarka portobello lub 2 białe lub brązowe pieczarki 4 średnie ziemniaki 4 liście zielone pora 6 łyżek oliwy 2 łyżki ziaren słonecznika 2 ząbki czosnku łyżka świeżego lub suszonego tymianku łyżka świeżego lub suszonego rozmarynu łyżka świeżego lub suszonego koperku łyżka świeżej lub suszonej bazylii pół łyżeczki pieprzu szczypta soli Wykonanie: Pieczarki portobello dokładnie myję i osuszam, usuwam z nich nóżki i opcjonalnie blaszki. Do rondelka (lub miski) wlewam oliwę, wsypuję suszone lub drobno pokrojone świeże zioła i wyciśnięty przez praskę czosnek. Do oliwy z ziołami wrzucam pieczarki i moczę je przez kilka minut, a następnie odkładam. Oliwy nie wylewam – przyda się do duszenia pora. Młode obrane ziemniaki piekę lub gotuję na parze. Można je pokroić w małe kawałki, aby szybciej się ugotowały. Nie muszą być bardzo miękkie – wystarczy, że dadzą się ugnieść widelcem. Ziarna słonecznika myję i moczę w wodzie przez pół godziny, następnie odlewam wodę. Zielone liście pora myję, odsączam i kroję. Po wymoczeniu pieczarek oliwę z ziołami przelewam do rondelka, wrzucam pokrojony por, pokrojoną jedną pieczarkę portobello i nóżki od pozostałych lub pieczarki białe albo brązowe, solę, pieprzę i duszę przez ok. 10 minut. Po tym czasie łączę por i pieczarki z ugotowanymi i zgniecionymi widelcem ziemniakami, dodaję połowę przygotowanych ziaren słonecznika i dokładnie mieszam. Próbuję i doprawiam farsz ziołami, jeśli potrzeba. Co dalej? Tak przygotowanym wegańskim farszem nadziewam kapelusze pieczarek portobello i wkładam do naczynia żaroodpornego wysmarowanego oliwą lub na blachę do pieczenia pokrytą papierem. Pieczarki z farszem posypuję pozostałymi ziarnami słonecznika, wkładam do piekarnika rozgrzanego do 160 stopni i piekę przez ok. 15-20 minut w trybie termoobiegu. Piekarnik piekarnikowi chyba nierówny, więc polecam zaglądnąć po paru minutach i sprawdzić, jak wygląda słonecznik oraz brzegi pieczarek. Faszerowane pieczarki portobello podaję polane oliwą oraz przybrane dobrym zielskiem, na przykład natką pietruszki lub świeżym tymiankiem. Pycha danie! Faszerowane pieczarki, papryka, bakłażan… Przepis na faszerowane pieczarki portobello powtórzyłam w lipcu, dodając pyszny składnik do farszu – bób. Najpierw pogotowałam go w niewielkiej ilości wody przez 10 minut, a następnie niezbyt dokładnie zblendowałam (można także bób razem z ziemniakami potraktować tłuczkiem). Pycha! Warto wypróbować i to połączenie. Jeśli szukasz innych inspiracji na faszerowane warzywa, polecam Ci faszerowaną paprykę. Gosia
Skopiuj adres i wklej go w swoim WordPressie, aby osadzić
Skopiuj i wklej ten kod na swoją witrynę, aby osadzić element