bezglutenowa wegańska zupa krem ze szpinakiem, liśćmi rzodkiewki i koperkiem
Bezglutenowe,  Kolacja,  Obiad,  Przepisy wegańskie

Wegańska zupa krem ze szpinakiem i masłem orzechowym

Gdy cierpisz na kompulsywne kupowanie zielska, to od czasu do czasu trzeba powyjadać resztki. Robię sobie taki dzień na resztkach raz na tydzień albo na dwa, w zależności od potrzeb.  Robię wtedy audyt lodówki, ratuję zielsko w warzywniaku i wymyślam, co można z tego zrobić. Tym razem wyszła zerowastowa bezglutenowa wegańska zupa krem ze szpinakiem, liśćmi rzodkiewki i koperkiem. 

Dobre zielsko zero waste

Kilka dni temu poszłam do warzywniaka po małe ilości zielska, a tam lekko podwiędnięty koperek i szpinak spisane na straty…Wystarczyłoby im trochę wody i byłyby piękne jak świeże. Ale z reguły takie okazy w sklepach nie schodzą, bo kupujemy oczami i robi się promocje na warzywa i owoce nie pierwszej świeżości lub niestety wyrzuca. Do tego liście rzodkiewki, które często odrywa się od bulw i wyrzuca, bo przecież się ich nie jada. Nic bardziej mylnego! Liście rzodkiewki są jeszcze bardziej bogate w witaminy i składniki mineralne niż bulwy. Można z nich przyrządzić surówkę, dodać do koktajlu, pasty do chleba czy pesto. I oczywiście zrobić zupę krem! I ja właśnie często ratuję zielsko, które jest dobre, a tylko trochę gorzej wygląda i robię z niego zupy kremy – w takiej postaci naprawdę nie ma znaczenia, czy warzywo jest krzywe, nieidealnie okrągłe, opadłe po całym dniu leżenia bez wody, mówiąc najprościej – brzydkie. Jest tak samo zdrowe i pyszne jak wychuchane piękne okazy i nawet byłabym skłonna stwierdzić, że te ekologiczne, brzydsze egzemplarze są o niebo bardziej zasobne w korzystne substancje odżywcze.

Wegańska zupa krem ze szpinakiem i masłem orzechowym

Zupę krem zrobiłam w wersji bardzo treściwej – do zielska dodałam białą fasolę, masło orzechowe i resztki kaszy jaglanej z poprzedniego dnia. Fasolę moczę przez całą noc i gotuję, zużywam również wodę, w której się gotowała. Nie lubię puszek, wybieram je w ostateczności, kiedy nie mam możliwości ugotowania strączków, ani nie mogę znaleźć strączków w słoiku. I Ciebie zachęcam do gotowania strączków w domu. Wegańska zupa krem ze szpinakiem ma w sobie sekretny składnik – masło orzechowe, które zmienia i dopełnia smak całości. Wegańska zupa krem ze szpinakiem, liśćmi rzodkiewki i koperkiem ma wtedy mniej trawiasty smak.

Przepis na zupę krem ze szpinakiem, liśćmi rzodkiewki i koperkiem

Wegańską zupę krem przygotowałam na dwa porządne obiady dla dwóch osób – ilość składników dopasuj do swoich potrzeb. Ilość wody zależy od tego, czy po fasoli została woda, czy nie. Można dodać mniej wody na rzecz oleju. Będzie smaczniejsze, ale wtedy zwiększy się kaloryczność.

Składniki:

  • 200 g białej fasoli
  • 300 ml wody
  • garść szpinaku
  • 3 łyżki ugotowanej kaszy jaglanej (opcjonalnie)
  • 3 łyżki masła orzechowego
  • 3 ząbki czosnku
  • 1 łyżka płatków drożdżowych
  • 1 łyżka oliwy
  • 1 cebula
  • trochę koperku
  • kilka liści rzodkiewki
  • kilka liści bazylii
  • garść rukoli
  • garść natki pietruszki
  • szczypta soli
  • opcjonalnie: mleko kokosowe lub sojowe, olej rzepakowy z pierwszego tłoczenia

Wykonanie i wskazówki:

1. Fasolę płuczę i zalewam wodą w proporcji 2:1. Zostawiam na całą noc lub 8 godzin w ciągu dnia.

2. Odlewam wodę po fasoli, zalewam świeżą (+/- 4 cm powyżej ziaren) i gotuję przez około godzinę na wolnym ogniu, aż fasola będzie miękka. Nie solę podczas gotowania. Do gotującej się fasoli można dodać opcjonalnie majeranek, dzięki czemu będzie mniej pierdogenna.

3. Po ugotowaniu fasolę odstawiam, aby nieco przestygła.

4. W rondelku lub na patelni rozgrzewam łyżkę oliwy, dodaję pokrojoną cebulkę, szpinak, liście rzodkiewki, rukoli, natki oraz przeciśnięty przez praskę czosnek. Dodaję sól, pieprz i płatki drożdżowe. Przesmażam przez chwilę, następnie odkładam do przestygnięcia.

5. Do kielicha blendera wrzucam fasolę, wodę z fasoli, jeśli została, liście, kaszę oraz masło orzechowe.

6. Konsystencję szpinakowej zupy kremu reguluję mlekiem roślinnym (sojowe niesłodzone, mleczko kokosowe) lub olejem rzepakowym z pierwszego tłoczenia.

7. Wszystko razem blenduję, podgrzewam na małym ogniu i podaję udekorowane rzodkiewką, natką pietruszki, koperkiem i siemieniem lnianym.

Moje inne przepisy zero waste

Dosyć często robię coś z niczego lub z resztek – na przykład wegańskie pesto z liści rzodkiewki (kliknij tutaj), placki cieciorkowe z zielskiem, które się wala w lodówce (kliknij tutaj), budyń jaglany z kaszy, której się za dużo ugotowało (kliknij tutaj) czy też resztki warzyw po wyciśniętym soku dodane do pasty warzywnej.

A jakie są Twoje patenty zero waste w kuchni?
Małgosia

4 komentarze

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.