Chleb bakaliowy z suszoną żurawiną i śliwką

Domowy chleb bakaliowy to dla mnie kwintesencja jesieni, a przede wszystkim przedświątecznych smaków i zapachów. Do takiego chleba dodaję suszone owoce – nie może zabraknąć wśród nich daktyli, moreli, rodzynków i żurawiny, pieczonych jabłek oraz gruszek. I oczywiście szczypta goździków i cynamonu. Typowo korzennie i rozgrzewająco. I ten zapach z piekarnika roznoszący się po całym domu… Chleb bakaliowy z korzenną nutą Chleb bakaliowy idealnie pasuje mi na jesienne weekendowe śniadanie. Lubię nakładać na niego domowe powidła lub konfiturę – mam taką robioną jeszcze w lipcu z czarnej porzeczki lub jesienną lekko gorzkawą pomarańczową. Chleb bakaliowy świetnie komponuje się także z cynamonem i goździkami, a najlepiej z domową przyprawą korzenną. Świetnie pasuje do niego także dojrzała gruszka albo jabłko. Czasem dodaję orzechy laskowe lub migdały, chociaż nie do końca to zdrowe. Orzechy nie lubią wysokiej temperatury – tracą wtedy prozdrowotne działanie kwasów tłuszczowych. Dotyczy to zwłaszcza orzechów włoskich. Jeśli dodajesz orzechy do chleba bakaliowego, najlepiej piecz go wtedy w niższej temperaturze, ale dłużej. Niesiarkowane suszone owoce Do chleba bakaliowego można dobierać różne suszone owoce. Ja najczęściej dodaję rodzynki oraz żurawinę. Oczywiście bez konserwantów, czyli niesiarkowane. Najlepiej wybierać suszone owoce ekologiczne, np. ciemne morele zamiast pomarańczowych, daktyle suszone, ale nie takie twarde, ciemne i zlepione (nazywam je „landrynkami”). Orkiszowy chleb bakaliowy Domowy chleb najczęściej piekę z mąki orkiszowej i z niej właśnie robię także chleb bakaliowy. Do ciasta dodaję także płatki owsiane górskie. To moja podstawa wypieku chleba. Ze względu na zamierzony słodki smak chleba używam drożdży, a nie zakwasu. Mąka orkiszowa jest glutenowa, tak więc taki chleb bakaliowy nie nadaje się dla osób stosujących dietę bezglutenową, ale można pokombinować. Od kiedy mam w domu prasę do wytłaczania oleju, do moich chlebów i innych wypieków dodaję to, co zostaje po wytłoczeniu oleju, czyli bardzo wartościowe mąki po orzechach lub pestkach. Do chleba lubię dodawać mąkę sezamową. Pasuje tutaj idealnie. Bezglutenowy chleb bakaliowy Chleb bakaliowy można także zrobić z mąk naturalnie bezglutenowych – np. owsianej, ryżowej i/lub gryczanej niepalonej. Ze względu na brak glutenu nie będą jednak rosły tak, jak chleb pszenny czy orkiszowy. Ale będą równie pyszne i będą odpowiednie dla osób, które ze względów medycznych (np. celiakia) nie mogą jadać glutenu. Chleb bakaliowy bezglutenowy także już piekłam z mieszanki wskazanych wyżej mąk w proporcji 2:1:1. Oczywiście wszystko zależy od Twoich własnych preferencji. Po prostu próbuj, kombinuj, inspiruj się i dobieraj swoje ulubione składniki. Przepis na orkiszowy chleb bakaliowy Proporcje podane na keksówkę o długości 30 cm. Składniki: ok. 400 ml letniej wody (ja daję wodę ok. 25-30 stopni) 300 g mąki razowej lub chlebowej orkiszowej 200 g płatków owsianych górskich 30 g (niesiarkowanych) suszonych daktyli 30 g (niesiarkowanych) rodzynków 30 g (niesiarkowanych) suszonych moreli 30 g suszonej (najlepiej całej) żurawiny 20 g drożdży 3 łyżki mąki sezamowej (otrzymuję ją po wytłoczeniu oleju) 1 soczysta, dojrzała gruszka (opcjonalnie jabłko) łyżeczka domowej przyprawy korzennej (przepis ➡ tutaj) szczypta soli opcjonalnie: garść migdałów lub orzechów laskowych Wykonanie: 1. Suszone owoce oraz opcjonalnie dodawane orzechy myję, a następnie kroję na drobne kawałki. 2. Z drożdży przygotowuję zaczyn – rozpuszczam je w pół szklanki ciepłej wody, dodaję pół łyżeczki cukru (obojętnie jakiego, może być zwykłego, kokosowego lub trzcinowego) oraz mąki i odstawiam na ok. 15 minut. Po tym czasie zaczyn powinien już pracować i podwoić objętość w szklance. 3. Gruszkę kroję na małe kawałki. 4. Do miski wsypuję mąkę orkiszową, przelewam zaczyn, dodaję płatki owsiane, szczyptę soli, mąkę sezamową, domową przyprawę korzenną oraz wodę i wyrabiam ciasto. Ciasto można wyrabiać ręcznie, ale można też wyrabiać w robocie kuchennym. 5. Po wyrobieniu ciasta dodaję do niego bakalie i drobno pokrojoną gruszkę. Delikatnie łączę je z ciastem ręką lub łyżką. 6. Po wyrobieniu ciasta przekładam je do keksówki i odstawiam do wyrośnięcia w ciepłe miejsce pod przykryciem na ok. 20 minut. 7. Ciasto posypuję płatkami owsianymi. 8. Następnie wkładam formę do rozgrzanego piekarnika i piekę w temperaturze 190 stopni przez 30 minut w trybie góra-dół, a następnie 25 minut w 180 stopniach. Trzeba zwrócić uwagę, aby na wierzchu nie było widocznych kawałków bakalii, gdyż mogą się nieco przypalić. Po upieczeniu chleb zostawiam w piekarniku do ostygnięcia. Zwróć uwagę na swój piekarnik i dostosuj temperaturę pieczenia. Mój obecny piekarnik piecze najlepszy chleb w konfiguracji 30 minut w 190 stopniach + 25 minut w 180 stopniach. W poprzednich piekarnikach musiałam pieć chleb w temperaturze 200-210 stopni. W obecnym piekarniku przy 200 stopniach otrzymałabym bardzo spieczoną skórkę. Doświadczenie mi mówi, że trzeba po prostu wyczuć swój piekarnik. Chleb bakaliowy z domową konfiturą Chleb bakaliowy tak pięknie pachnie i smakuje. Mi najlepiej smakuje z domowymi konfiturami, kremem daktylowym albo orzechowym… Polecam wypróbować konfiturę z pomarańczy oraz czekośliwkę. Udanego pieczenia chleba! Gosia Jeśli spodobał Ci się ten przepis i chciał(a)byś mi za niego podziękować i dać mi kopa motywacyjnego do tworzenia nowych przepisów, to… zaproś mnie na wirtualną kawę! Kliknij TUTAJ. Będzie mi bardzo miło! Wypróbuj także przepis na WEGAŃSKIE PĄCZKI – kliknij na zdjęcie, by przejść do przepisu!