Wegańska pizza na orkiszowym spodzie z suszonymi pomidorami
Siedziałam ostatnio na wykładzie i tak sobie myślałam, co zjem, jak wrócę do domu. W planach było upieczenie chleba, ale przecież nie włączę piekarnika tylko na chleb. Szkoda prądu. Trzeba włożyć coś jeszcze. I tak myślałam i myślałam i stwierdziłam, że będzie pizza, wegańska pizza na orkiszowym spodzie. W zasadzie to zrobiłam trzy wegańskie pizze, każda inna! Włoskie klimaty i ten wszędobylski gluten Ostatnio chodzą za mną włoskie klimaty – parę dni temu na warsztatach fotografii kulinarnej namiętnie fotografowałam ajwar, pomidorki i bazylię. Wczoraj upiekłam orkiszowe bułeczki ziołowe i spałaszowałam z zielskiem. A dziś zapałałam ochotą na klasyczną wegańską pizzę marinarę! Na orkiszową marinarę rzuciłam się, jakbym nie jadła pizzy od dawna! W sumie ostatni raz marinarę robiliśmy jakieś 40 dni temu. Raz na miesiąc pizza (czyli w skrócie: gluten) musi być! To taki mój mały wyjątek z glutenem. Jeśli glutenu nie jadasz, wypróbuj spodu z mąki z ciecierzycy (przepis tutaj), gryczanej lub jaglanej. Orkisz to prastara odmiana pszenicy i jest zbożem glutenowym, chociaż to zupełnie inny gluten niż ten w pszenicy zwyczajnej. Jeśli więc unikasz glutenu bez konkretnych wskazań medycznych, nie widzę przeszkód, aby włączyć do diety orkisz. Najlepiej w wersji razowej. Wegańska pizza na orkiszowym spodzie w trzech odsłonach Tym razem wyszły mi trzy orkiszowe wegańskie pizze – dwie według poprzednich przepisów, a trzecia kombinowana. Pierwsza to najprostsza ze wszystkich z założenia wegańska pizza marinara, druga pizza na grubszym orkiszowym razowym spodzie z pieczarkami i cebulką (czasem dodaję do niej ser wegański, tym razem go pominęłam), a trzecia to kombinacja dwóch pozostałych – wegańska pizza na orkiszowym spodzie, ale cienkim, jak marinara i z dużą ilością sosu pomidorowego, a do tego pieczarki, czerwona cebulka, suszone pomidory i rukola. Pycha! Gluten full! Przepis na wegańską pizzę na orkiszowym spodzie Proporcje podane na okrągłą blachę o średnicy ok. 25 cm lub po prostu na 1 pizzę. Składniki Spód: 150 g mąki orkiszowej typ 700 (albo razowej typ 2000, albo pół na pół typ 700 i 2000) (w wersji bezglutenowej wypróbuj spodu z mąki z ciecierzycy, gryczanej lub jaglanej) 10 g drożdży szklanka ciepłej wody pół szklanki oliwy 2 ząbki czosnku pół łyżeczki oregano pół łyżeczki bazylii spora szczypta soli himalajskiej Obkład: 100 g pieczarek kawałek czerwonej papryki kilka suszonych pomidorów 1 czerwona cebula garść rukoli Sos pomidorowy: słoiczek przecieru pomidorowego lub passata pomidorowa pół szklanki wody 3 łyżki oliwy z oliwek 3 ząbki czosnku pół łyżeczki oregano pół łyżeczki bazylii szczypta soli himalajskiej szczypta pieprzu Wykonanie: Ciasto przygotowuję podobnie, jak na wegańską pizzę marinara. Zaczynam od zaczynu z drożdży. W szklance ciepłej wody rozpuszczam drożdże, dodaję (opcjonalnie) łyżeczkę cukru i odstawiam na 15 minut. Do miski sypię mąkę, dodaję zaczyn, oliwę, czosnek przeciśnięty przez praskę, zioła, sól oraz resztę wody i wyrabiam ciasto, podsypując pod nie mąkę. Ciasto nie może się kleić do rąk ani do blatu czy stolnicy. Następnie ciasto odstawiam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około pół godziny lub chociaż na kilkanaście minut. Po wyrośnięciu ciasta odrywam kawałek i wałkuję aż do uzyskania cienkiego spodu, który następnie wykładam na blachę pokrytą papierem. Przygotowuję sos pomidorowy. Do miski przekładam przecier lub passatę pomidorową, wlewam przegotowaną wodę i oliwę, dodaję przeciśnięty przez praskę czosnek, zioła, sól. Jeśli sos jest bardzo gęsty, można dodać jeszcze łyżkę wody lub oliwy. Całość razem mieszam i odstawiam na parę minut, a następnie nakładam połowę sosu równomiernie i „grubo” na ciasto. Pieczarki, paprykę oraz cebulę kroję i rozrzucam na pizzy. Pizzę wkładam do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni i piekę przez ok. 10-15 minut w trybie termoobiegu. Każdy piekarnik jest inny, więc po 10 minutach trzeba zaglądnąć i sprawdzić, czy pizza nie przypala się na bokach – czas zależy również od grubości ciasta. Po upieczeniu można pizzę zostawić w piekarniku, aby do siebie doszła, a po wyjęciu dodać pokrojone suszone pomidory i rukolę oraz pozostały sos pomidorowy. Ulubiona wegańska pizza To, czy lubisz pizzę, to nie pytam… Ale zapytam, jaką najczęściej robisz? Ja za każdym razem inną, chociaż najczęściej zaczynam od przepisu na marinarę. Udanych wypieków, Małgosia
Skopiuj adres i wklej go w swoim WordPressie, aby osadzić
Skopiuj i wklej ten kod na swoją witrynę, aby osadzić element