Poznajmy się!

Cześć!

Nazywam się Gosia. Jestem weganką, nie od urodzenia, ale już całkiem długo. Najpierw zostałam wegetarianką, gdy byłam trochę zbuntowaną nastolatką. Powodów było kilka – zdrowotne, etyczne, ekologiczne. Przez wiele lat uczyłam się zdrowego gotowania. Pomysł na bloga kiełkował długo, aż w końcu go założyłam w sierpniu 2016 roku. Chociaż rozkręciłam się na dobre dwa lata temu. Potrzebowałam pokazać swoje pomysły dalej niż sięga mój profil osobisty na fejsie, bo ciągle słyszałam od znajomych “Nie masz jeszcze bloga?”. To był czas, gdy byłam po wypaleniu zawodowym i depresji. Wypaliłam się w innym zawodzie niż dietetyk. Pracowałam jako tłumaczka i miałam po prostu dosyć. Wolę pracować z ludźmi niż ze słowami. Założenie bloga bardzo mi pomogło przywrócić równowagę i zaangażować się w coś nowego.

Jak zostałam dietetyczką?

Zanim zostałam wegetarianką, zaczęłam czytać o zdrowym odżywianiu i w zasadzie moja decyzja była oparta o wyciągnięte z lektury wnioski – mięso nie jest nam potrzebne, aby być zdrowym. Z biegiem lat wiedzy było mi mało, tak więc postanowiłam kształcić się w kierunku dietetycznym – jestem wegańskim dietetykiem, edukuję w zakresie zdrowego odżywiania, a przede wszystkim zdrowej diety roślinnej. Interesuje mnie medycyna, naturalne sposoby dbania o zdrowie oraz zioła. Jak byłam dzieckiem, to do poduszki czytałam atlas anatomiczny Aleksandrowicza oraz 3-tomową Małą encyklopedię medycyny. Bardzo mnie ciekawiły te książki. Chciałam iść w kierunku medycznym, bo i w otoczeniu byli sami lekarze i pielęgniarki. Jako dziecko nawet w przychodni mieszkałam. Zawsze ciągnęło mnie w tym kierunku, ale też częściej myślałam o psychologii niż stricte o medycynie. Pierwsze studia były pedagogiczne, a kolejne to dietetyka. Studia ukończyłam na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu. Obroniłam dosyć obszerną pracę dyplomową pt. “Prawidłowe żywienie w okresie ciąży u kobiet stosujących dietę wegańską”, w której redakcję włożyłam wiele energii, czasu i pasji. Przy okazji jeszcze zrobiłam studia podyplomowe z zakresu zielarstwa i ziołolecznictwa na tej samej uczelni. Wierzę w moc roślin.

blog wegański dobre zielsko

Wegańskie i bezglutenowe przepisy

Na blogu oraz na moich stronach na FB oraz IG pokazuję to, co dla mnie ważne – dieta roślinna, zdrowe posiłki, wegański lifestyle, idea less waste (bardziej realna dla mnie niż zero waste). W moich przepisach uwzględniam często zalecenia dietetyczne, jakie sobie sama daję! Są to przepisy dla osób z chorobami autoimmunizacyjnymi oraz nietolerancjami pokarmowymi (np. 95% przepisów jest bezglutenowych). Sama mam zdiagnozowane Hashimoto, migreny oraz nietolerancje pokarmowe i dlatego trzymam dietę, chociaż niekoniecznie zupełnie bezglutenową. 😉 Mój mąż również przekonuje się do diety wegańskiej i sam zaczyna tworzyć swoje przepisy. Po dwóch tygodniach znajomości stwierdził, że na diecie wegańskiej można (prze)żyć! Stwierdził nawet, że chętnie napisze kiedyś jakiś swój przepis na blogu.

Mój weganizm nie kończy się na talerzu

Tak kiedyś odpowiedziałam komuś, gdy szukałam wegańskich kosmetyków. Usłyszałam, że jestem nienormalna, że tym weganom to już odbija, jeszcze by chcieli kosmetyki wegańskie. Tak, chcieliby. Bo weganizm to nie tylko dieta. To troska o los zwierząt i naszej planety. Nie dla wszystkich wegan oczywiście to jest ważne w równym stopniu. Każdy też może skupiać się na czym innym. Ja, na przykład, aktywizm mam za sobą, i od wielu lat ważne jest dla mnie promowanie zdrowego odżywiania, oczywiście opartego o pokarmy roślinne. Ważne jest dla mnie również to, aby produkty, których używam na co dzień były wegańskie, czyli żeby nie zawierały składników odzwierzęcych, żeby przy ich produkcji nie były wykorzystywane zwierzęta oraz żeby zostały wyprodukowane w poszanowaniu środowiska naturalnego. I to się tyczy nie tylko żywności, ale i kosmetyków, ubrań, akcesoriów etc. Mały wyjątek od mojego weganizmu – lubię miód i kupuję od czasu do czasu słoiczek od lokalnych pszczelarzy.

Wegańskie konsultacje dietetyczne

Udzielam konsultacji dietetycznych on-line w zakresie diety wegetariańskiej i wegańskiej, diet eliminacyjnych (np. antyhistaminowa, bezglutenowa), przy nietolerancjach pokarmowych, w chorobach autoimmunizacyjnych (np. Hashimoto), migrenie etc. Prowadzę warsztaty wegańskie powiązane z edukacją dietetyczną, w tym również warsztaty i zabawy kulinarne dla dzieci. Pokazuję, że kuchnia roślinna potrafi być inspirująca, zdrowa, a przy tym prosta i dostępna. Lubię promować zdrowe odżywianie! Czasem mam nawet ochotę robić to przy kasie w sklepie, gdy widzę, co ludzie wykładają z koszyków.

Drobna, ale ważna uwaga

Wszystkie teksty i podpisane zdjęcia są moją własnością. Nie zgadzam się na ich używanie bez mojej wiedzy i zgody. Uszanuj moją pracę i nie kradnij. Jeśli zauważysz moje treści oraz zdjęcia na innych stronach bez oznaczenia mojego profilu – reaguj i daj mi znać. W tym roku miałam kilka takich nieprzyjemnych sytuacji i naprawdę nie jest to nic fajnego, jeśli ktoś wykorzystuje moją pracę do swoich celów zarobkowych. Wykorzystanie zdjęć bez mojej zgody wiąże się z wystawieniem faktury oraz podjęciem kroków prawnych.

Bądźmy w kontakcie!

Nie chcesz, aby coś Cię ominęło? Zapisz się do mojego newslettera (opcja po prawej stronie na górze, newsletterów na razie nie wysyłam, ale jak tylko ogarnę się z przeprowadzką, to do nich wrócę i nie będę Cię nimi zasypywać – sama tego nie znoszę), zasubskrybuj nowe wegańskie przepisy (opcja po prawej stronie na dole). Możesz także obserwować moje profile społecznościowe na Facebooku oraz Instagramie.

Gosia

A teraz Ty napisz o sobie!

Daj mi znać, co Cię sprowadza na mój blog, jaką dietę stosujesz. Oto mój adres mailowy: kontakt (małpa) dobrezielsko.pl. Na wiadomości odpowiadam w ciągu mniej kilku dni. Jeśli nie otrzymasz ode mnie odpowiedzi, wyślij ją proszę ponownie.

Ze względów osobistych oraz zaangażowania w bieżące projekty nie jestem w stanie odpowiadać na bieżąco na wiadomości do końca stycznia 2022 r. 


Podobają Ci się moje przepisy? Chciał(a)byś w ramach podziękowania zaprosić mnie na kawę?
Możesz to zrobić wirtualnie, klikając poniżej na zielony przycisk. Będzie mi bardzo miło!

Postaw mi kawę na buycoffee.to