Jak już będę miała swój duży ogród, to na pewno będzie tam bób! Na razie dostaję go od cioci z działki albo kupuję na ryneczku. To bardzo wartościowe i smaczne warzywo strączkowe. A do tego szybko się gotuje i można zrobić hummus z bobu, sałatkę warzywną z bobem, tartę z bobem, bób z pesto czy po prostu bób z oliwą i czoskiem. Bób jest idealnym składnikiem sezonowych letnich dań. Ale poza sezonem też możemy się nim cieszyć – warto wtedy korzystać z mrożonek.
Pasty ze strączków, czyli coś do chleba
W mojej kuchni pasty z roślin strączkowych, orzechów oraz ziaren goszczą bardzo często. Idealnie wpisują się we wszelkie “coś do chleba”. Najczęściej kombinuję z pastami z białej fasoli, z pieczarek albo ze słonecznika, gdyż są dostępne przez cały rok. W sezonie jadam duże ilości bobu, więc w kuchni często gości właśnie hummus z bobu lub inne pasty kanapkowe. A nawet nie kanapkowe, bo hummus z bobu podjadam na liściach sałaty, na kalarepie albo z innymi warzywami. Przepis na hummus z bobu jest bardzo podobny do przepisu na klasyczny hummus z ciecierzycy lub hummus z fasoli, który opisałam w innym poście. Podobny, ale jednak… szybciej znika. Z bobu można przygotować nie tylko “klasyczny” hummus z tahini, ale także pasty do chleba z różnymi warzywnymi dodatkami, np. natką pietruszki, papryczką chili, burakiem. Można kombinować, mieszać smaki i przyprawy, dodawać różne warzywa i bawić się smakami oraz kolorami.
Przepis na hummus z bobu
Proporcje podane na mniej więcej trzy małe słoiczki, czyli na 3 posiłki po kilka kanapek, ale to tylko założenie, bo hummus z bobu jest tak pyszny, że znika prawie od razu… nawet do chleba nie dotrze. Poza tym trochę się podjada podczas robienia.
Składniki:
- 500 g ziaren bobu
- 100 g tahini (naljlepiej takiej lejącej się)
- 1-2 łyżki oleju sezamowego / oliwy extra virgin / oleju rzepakowego z pierwszego tłoczenia / oleju z orzechów włoskich
- 1 łyżka płatków drożdżowych
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 ząbek czosnku
- odrobina soli
Wykonanie:
1. Bób gotuję na parze lub w wodzie (mała ilość) przez ok. 10-15 minut aż będzie miękki. Im młodszy, tym krótszy czas gotowania.
2. Po ugotowaniu bób odsączam i odstawiam do wystygnięcia.
3. Z ziaren sezamu przygotowuję tahini, czyli pastę sezamową (przepis na domową tahini znajdziesz tutaj) lub biorę gotową kupną.
4. Bób obieram ze skórek, jeśli są twarde. Jeśli bób jest młody, to nie obieram. Ale jednak bez skórek jest smaczniejszy.
5. Obrany bób wrzucam do kielicha blendera, dodaję tahini, płatki drożdżowe, czosnek, sok wyciśnięty z cytryny, sól oraz olej sezamowy (lub oliwę) i wszystko razem blenduję na gładką pastę. Jeśli trzeba, dostosowuję konsystencję, dodają jeszcze trochę oleju, opcjonalnie przegotowanej wody.
6. Hummus z bobu podaję z młodymi liśćmi świeżo zerwanymi z domowego ogródka – bazylią, natką pietruszki, rzodkiewką, rukolą, sałatą.
Dlaczego warto jeść bób?
Bób to źródło przede białka strączkowego (a strączki to ważny składnik w diecie roślinnej) oraz witamin z grupy B. Jest dosyć niskokalorycznym warzywem, chociaż dodatek tahini i oleju do hummusu podnosi kaloryczność tej pasty do chleba, no ale… hummus z bobu jest tak pyszny, że chce się wyjeść go łyżeczką. Więcej o tym, dlaczego warto jeść bób przeczytasz w tym poście.
Lubisz bób?
Gosia
19 komentarzy
Katarzyna
Iwona
Ania
Joanna
Anna
Katarzyna
Klaudia.H
Emilia
Gosia FD
Dobre Zielsko
Gosia FD
Pingback:
Pingback:
Lili
Dobre Zielsko
Aga
Małgorzata
Joanna
Pingback: