Gdy spisywałam ten przepis, w piekarniku piekł się właśnie ten bardzo korzenny piernik dyniowy. W ostatnich dniach piekłam go już chyba więcej niż 5 razy. Raz, że mamy mnóstwo dyni, dwa, że testowałam kilka sposobów jego wykonania. Coś czuję, że w przyszłym roku już od września będę piekła piernik dyniowy, gdy tylko ciocia obdarzy nas dyniami prosto z działki! Jak masz dynię, mus dyniowy, mrożony albo ze słoika, wyciągaj go i piecz ten przepyszny czekoladowy i bardzo korzenny wegański piernik! Piernik dyniowy na kilka sposobów Piernik robiłam na kilka sposobów, ale przedstawię najprostszy i najlepszy. Najprostszy i najszybszy. To dla mnie też ważne. Piernik przygotowywałam z surowej dyni. Z pieczonej…