Lubicie porzeczki? Ja uwielbiam, zwłaszcza czarne! Czerwone mniej, chociaż w tym roku na działce jest najwięcej właśnie czerwonej porzeczki. W końcu mieszkam na Pomorzu Zachodnim, a ten region słynie z uprawy porzeczek. Oprócz jedzenia tych owoców prosto z krzaczka oraz musów postanowiłam zrobić trochę soku oraz konfitury. Jakie są czerwone porzeczki, każdy chyba wie – kwaśne. Ale im więcej się ich je, tym jakoś tak dziwnie robią się mniej kwaśne. Konfitura z czerwonej porzeczki nie brzmi może znajomo, bo chyba rzadko bywa dostępna w sklepach. Warto ją przygotować samemu – jest pyszna. Idealnie pasuje do śniadaniowej owsianki czy do dań wytrawnych, jak np. pasztetu z suszoną śliwką. Dlaczego warto jadać…