Krem pietruszkowo-gruszkowy chodził za mną całą jesień, aż w końcu doczekał się realizacji zimą i to w kilku wersjach. Będzie również idealny w upalne lato. Pietruszka z gruszką świetnie do siebie pasują i idealnie uzupełniają smakowo. Zimą sporo jadam warzyw korzeniowych, w tym właśnie korzeń pietruszki. Dodałam go m.in. do pasty jaglano-pieczarkowej, a ostatnio namiętnie robię surówki z kapusty czerwonej, czarnej rzepy oraz właśnie pietruszki, posypane zieloną bombą witaminową, czyli natką. To warzywa, które świetne komponują się smakowo oraz kolorystycznie. Jak już zdążyliście zauważyć, jak się uczepię paru składników, to potem wykorzystuję je przez jakiś czas do różnych przepisów. Prawie aż do znudzenia. 😉 Krem pietruszkowo-gruszkowy, czyli z czym to połączyć,…