Młode ziemniaki to dla mnie kwintesencja lekkiego obiadu na lato! Zwłaszcza takie drobne pieczone z ziołami. Zobacz przepis na młode pieczone ziemniaki z tymiankiem i koperkiem oraz na surówkę z kapusty czerwonej z zielonym groszkiem i zielskiem z balkonu. Przepis jest oczywiście wegański i jak większość moich przepisów również bezglutenowy. Mam nadzieję, że Ci się spodoba!
Dlaczego warto jeść ziemniaki?
Bo są zdrowe i niskokaloryczne same w sobie i obalę mit – ziemniaki nie tuczą! Chyba że jadacie ich naprawdę dużo, każdego dnia i w różnych postaciach (frytki, chipsy itp.). Bardziej tuczą tłuste dodatki i to te zawierające tłuszcze nasycone. W moim przepisie jest kapka oleju do pieczenia, co jest niezbyt zdrowe, ale jest i trochę zdrowego oleju do surówki. Ziemniaki są zasobne w węglowodany złożone (skrobia), błonnik pokarmowy oraz dobrze przyswajalne białko. Stanowią świetne źródło energii, są lekkostrawne i bezglutenowe. Zawierają sporo witaminy C, nawet gotowane. Ale żeby zminimalizować straty tej witaminy podczas obróbki cieplnej, najlepiej gotować je na parze albo w osolonej wodzie i najlepiej w mundurkach. Pieczone są mniej zdrowe, ale są i smaczne, więc raz na jakiś czas można sobie takie zjeść. Wiesz, że ziemniaki, dzięki temu, że są tak popularne i często spożywane, są ważnym źródłem witaminy C w naszym społeczeństwie? Oprócz tego, że są zdrowe, to także smakują. Można z nich przyrządzić pyszne, proste i bardziej wyszukane, wytrawne i słodkie, dania!
Pieczone ziemniaki z tymiankiem i innymi ziołami
Ziemniaki piekę najczęściej z takimi ziołami jak tymianek i koperek. Tymianek najczęściej pod ręką i do pieczenia ziemniaków dodaję świeży. Świeżym koperkiem posypuję już upieczone ziemniaki. Surówkę robię z sezonowego zielska i ziół, które rosną na balkonie i na działce. Tym razem zrobiłam surówkę na biazie kapusty czerwonej, dodałam pokrzywę i bluszczyk kurdybanek z działki, świeży koperek oraz groszek zielony z balkonu. Na talerz wrzuciłam też trochę liści z balkonu – sałatę, rukiew wodną, rzeżuchę, szczypiorek, rukolę. Znalazły się tak także mikrolistki gorczycy, które uprawiam na parapecie. Są mega ostre i świetnie podkręcają smak całego obiadu. Liście tych roślin są bardzo zdrowe, zasobne w żelazo i witaminę C, czyli składniki, na które warto zwrócić uwagę w diecie wegetariańskiej i wegańskiej. Taka surówka i liście świetnie pasują do młodych ziemniaków!
Przepis na pieczone ziemniaki z tymiankiem oraz surówkę z kapusty czerwonej
Składniki są podane na 2 średnie porcje. Ziemniaki mogą być pierwszym lekkim obiadem, drugim daniem albo kolacją.
Składniki:
- 800 g drobnych ziemniaków
- pół małej główki czerwonej kapusty
- kilka strąków zielonego groszku
- garść świeżego koperku
- kilka gałązek świeżego tymianku
- kilka liści pokrzywy z łąki
- kilka liści bluszczyku kurdybanka
- łyżka zwykłego oleju rzepakowego
- łyżka oleju lnianego lub rzepakowego nierafinowanego
- łyżeczka płatków drożdżowych
- odrobina soli
- różne liście: rukola, sałata, rukiew wodna, mikroliście, rzeżucha, jarmuż etc.
Wykonanie:
1. Do miseczki wrzucam łyżeczkę zmielonych płatków drożdżowych, dwie szczypty soli, listki świeżego tymianku oraz łyżkę oleju rzepakowego. Całość mieszam i odstawiam na pół godziny.
2. Ziemniaki dokładnie myję i odsączam. Młodych nie trzeba skrobać, można zostawić ze skórką.
3. Całe ziemniaki wrzucam do miski i dodaję olej.
4. Dokładnie mieszam ziemniaki drewnianą łyżką, aby każdy był pokryty olejem.
5. Przekładam ziemniaki do naczynia ceramicznego albo prosto na papier lub wielorazową matę do pieczenia.
6. Piekarnik nastawiam na 185 stopni w trybie góra-dół. Ziemniaki piekę przez ok. 40 minut. Im mniejsze ziemniaki, tym krótszy czas pieczenia. Większe mogą potrzebować 5-10 minut więcej. Najlepiej sprawdzić w trakcie pieczenia.
7. Kapustę czerwoną drobno kroję, dodaję świeży groszek zielony, bluszczyk kurdybanek oraz pokrzywę, którą kroję drobno (robię to w rękawiczkach), a następnie przeciskam przez praskę do czosnku.
8. Do kapusty dodaję łyżkę oleju lnianego lub rzepakowego nierafinowanego oraz odrobinę soli. Mieszam dokładnie.
9. Upieczone ziemniaki nakładam na talerz, posypuję je obficie świeżym koperkiem, dodaję surówkę, a do tego wszelkie liście, jakie mam pod ręką. Pycha!
Jakie składniki dobrać poza sezonem?
Do pieczonych ziemniaków poza sezonem dodaję również surówkę z czerwonej kapusty, którą mieszam z ugotowanym mrożonym bobem, groszkiem, soczewicą albo fasolą. Z liści wybieram najczęściej jarmuż, szpinak, rukolę albo po prostu mikroliście, jakie uprawiam w domu na parapecie. Latem zajadam się także surówką z ogórką i białej kapusty (kliknij tutaj po przepis). Do moich obiadów dodaję po prostu zielsko, jakie akurat mam pod ręką!
Spodobał Ci się mój przepis? Chciał(a)byś w ramach podziękowania zaprosić mnie na kawę?
Możesz to zrobić wirtualnie, klikając poniżej na zielony przycisk.
Radzę troszkę uważać. Od dziecka cierpiałam na nadwagę. Każdy mi mówił “ziemniaki są zdrowe i nie tuczą, tuczą tłuszcze”. Więc tak jadłam, a tłuste rzeczy (w tym nabiał) zastępowałam odtluszczonymi- i nie chudłam, a z czasem przytyłam 40 kg w rok! Dlaczego? Dieta o wysokim IG (a taki mają właśnie ziemniaki) prowadzi m. in. do insulinoopodności… Ile płaczu i wyrzeczeń oraz diet eksperymentalnych takie gadanie (i słuchanie tego gadania) mnie kosztowało…. :> wszystko z umiarem! I tego trzeba się trzymać, a owe słowa mniej świadomych ludzi mogą wpędzić w kłopoty zdrowotne… A sporo takich – “Odżywiam się zdrowo i utrzymuję deficyt kaloryczny, a tyję… Co robię nie tak?” No właśnie to – za duzo wegli, za mało zdrowego tłuszczu.
Oczywiście, że z niczym nie należy przesadzać. Zdrowa dieta to dieta urozmaicona. Ziemniaki mogą tuczyć, gdy się będzie ich jadło w nadmiarze zwłaszcza w postaci frytek, chipsów itp. – jak ze wszystkim. Niemniej jednak chcę także podkreślić, iż zakładanie, że to na pewno pyry tuczą, a tłuste dodatki (mam na myśli głównie tłuszcze nasycone) są ok, jest mylne. Coś w stylu – zrezygnuję z ziemniaków, to na pewno schudnę. Z takimi mitami się spotykam. I tak, ziemniaki i owszem, mają wysoki indeks glikemiczny i tutaj pieczone będą miały jeszcze wyższy niż gotowane. IG możemy obniżyć dodatkiem (dobrego!) tłuszczu i innymi składnikami dania, np. surowymi warzywami. Ziemniaki zjedzone po ostygnięciu i odgrzaniu również będą mieć niższy IG i w takiej formie są najbardziej korzystne ze względu na zawartość skrobii opornej. A jeśli chodzi o Twój przypadek – każdy jest inny i naprawdę trudno tutaj stwierdzić, że przytyłaś, bo jadłaś ziemniaki. Bo chyba nie jadłaś tylko kartofli pod różnymi postaciami. Pewnie było to efektem wielu lat niezdrowej diety i wielu produktów, które niekorzystnie wpływają na gospodarkę węglowodanową. A kwestia “Odżywiam się zdrowo.” – cóż jako dietetyczka często spotykam się z takim podejściem, a okazuje się, że moje pacjentki nie do końca zdrowo się odżywiają… I tutaj kłania się edukacja żywieniowa, której w naszym kraju na szerszą skalę brakuje. Do tego pełno reklam i powielanych mitów oraz schematów. Zachęcam do tego, aby jadać jak najwięcej świeżych warzyw i owoców i bardzo różnorodnie. Jeśli obserwujesz mój blog, to na pewno to zauważyłaś. 🙂 Powodzenia w racjonalnym różnorodnym układaniu swojej diety! Jeśli masz pytania, to zapraszam na konsultację dietetyczną. Specjalizuję się w dietach wegetariańskich. Pozdrawiam, Gosia 🙂
[…] Wypróbuj także przepis na PIECZONE ZIEMNIAKI Z SURÓWKĄ – kliknij na zdjęcie, by przejść… […]