Wegański orzechowiec to jedno z moich ulubionych ciast. Najlepiej w połączeniu z czekoladą i piernikową nutą. Czegóż chcieć więcej w długie zimowe wieczory? Orzechy uwielbiam i mogłabym je jeść garściami. Mają co prawda sporo kalorii, ale są to dobre kalorie. Świetnie zaspokajają głód i długo trzymają. Bardzo lubię robić z nich masła oraz wszelkiego rodzaju ciasta. Jadam je praktycznie codziennie i nigdy ich w domu nie brakuje – w odróżnieniu od tabletek przeciwbólowych*. A jak jeszcze połączę je z czekoladą lub daktylami to mam istne niebo w gębie. W okresie świątecznym chętnie łączę je z przyprawami korzennymi. Wychodzi z tego kwintesencja grudniowego smaku i aromatu. Za oknem biało, ale i słonecznie, w oddali góry, w ręce kawałek dobrego ciasta i cudownie owocowa herbata. Taką zimę lubię. Mam pyszny orzechowiec, z dodatkiem kakao oraz przyprawy piernikowej. Do tego dobrą, owocową herbatę. Śniegu i słońca co prawda nie ma, ale zaraz będą góry. Można więc przyjąć, że jest piękny grudniowy klimat i jesteśmy w gębowym raju. Nic, tylko się delektować.
Wegański orzechowiec w różnych wariantach dietetycznych
Przepis na wegański orzechowiec przygotowałam w trzech wariantach – wersję, jaką robię najczęściej, wersję dla bezglutenowców oraz diabetyków. Podstawą są oczywiście orzechy włoskie, a do tego mąka, słodzik i przyprawa piernikowa. W mojej kuchni często używam orkiszu. To dawna odmiana pszenicy, która staje się coraz bardziej popularna. To dobrze, bo orkisz jest przez nas lepiej trawiony niż pszenica zwyczajna i zawiera więcej wartości odżywczych. Należy jednak do zbóż glutenowych, ale gluten zawarty w orkiszu jest lepszej jakości niż ten pszeniczny i lepiej go tolerujemy. Co istotne dla diabetyków, indeks glikemiczny orkiszu jest raczej niski (IG <50), może być więc podstawą codziennego jadłospisu przy diecie cukrzycowej. Bezglutenowym zamiennikiem orkiszu w wegańskim orzechowcu będą ziarna amarantusa, które również często wykorzystuję w mojej diecie (niskoglutenowej). Jego indeks glikemiczny również jest niski (uwaga: amarantus ekspandowany ma wyższy IG). Można z niego przyrządzać ciasteczka, amarantusiankę oraz ciasta. Więcej o amarantusie przeczytacie tutaj: klik. Opcjonalnie do ciasta można dodać proszek do pieczenia, jednak ja nie lubię ani posmaku proszku, ani napuszonego ciasta. Takie lekko mokre nie zbyt grube ciasto sprawdza się u mnie najlepiej.
Przepis na wegański orzechowiec piernikowy z czekoladą
Proporcje podane na blachę ok. 20 x 30 cm.
Czego nam potrzeba?
- 300 g mąki orkiszowej (najlepiej pełnoziarnistej)
- 100 g daktyli
- 200 g orzechów włoskich (najlepiej świeżo rozłupanych)
- 50 g ciemnego kakao
- dwie szklanki mleka owsianego (mleko doję z płatków owsianych, przepis tutaj – klik) lub opcjonalnie wody
- 3 łyżki cukru brązowego
- 3 łyżki rafinowanego oleju rzepakowego
- przyprawa piernikowa (cynamon, goździki, gałka muszkatołowa, kardamon, ziele angielskie, anyż)
- łyżeczka proszku do pieczenia
Wersja dla diabetyków
Eliminujemy daktyle, cukier zastępujemy stewią, która ma zerowy indeks glikemiczny, używamy mąki pełnoziarnistej. Stewia jest kilka razy słodsza niż cukier, ale przy eliminacji daktyli trzeba dodać więcej słodyczy. Jako że eliminujemy daktyle, dodajemy inne składniki – w tym przypadku proponuję dodać zmielone migdały lub więcej orzechów. Spis składników wyglądają następująco:
- 300 g mąki orkiszowej (najlepiej pełnoziarnistej)
- 200 g orzechów włoskich (najlepiej świeżo rozłupanych)
- 100 g migdałów
- 50 g ciemnego kakao
- dwie szklanki mleka owsianego lub opcjonalnie wody
- 2 łyżki erytrolu
- 3 łyżki rafinowanego oleju rzepakowego
- przyprawa piernikowa (cynamon, goździki, gałka muszkatołowa, kardamon, ziele angielskie, anyż)
- łyżeczka proszku do pieczenia
Wersja dla bezglutenowców
Mąkę orkiszową zastępujemy amarantusową. Spis składników wyglądają następująco:
- 150 g mąki owsianej bezglutenowej
- 150 g mąki ryżowej
- 100 g daktyli
- 200 g orzechów włoskich (najlepiej świeżo rozłupanych)
- 50 g ciemnego kakao
- dwie szklanki mleka owsianego bezglutenowego (lub wydojone z płatków owsianych bezglutenowych) lub opcjonalnie wody
- 3 łyżki cukru brązowego (opcjonalnie miodu – wersja niewegańska)
- 3 łyżki rafinowanego oleju rzepakowego
- przyprawa piernikowa (cynamon (cejloński), goździki, kardamon, gałka muszkatołowa, ziele angielskie, anyż)
- łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
W przypadku bezglutenowych diabetyków – wiecie, co robić. 😉
Jak to zrobić?
Orzechy łupiemy i moczymy najlepiej przez parę godzin, a przynajmniej przez pół godziny. Połowę orzechów mielimy. Daktyle moczymy w ciepłej wodzie przez około pół godziny, następnie odlewamy wodę, kroimy na małe kawałki i blendujemy (w przypadku wersji dla diabetyków pomijamy ten etap i mielimy migdały). Do miski wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia, zmielone orzechy, zblendowane daktyle oraz kakao. Cukier rozpuszczamy w niewielkiej ilości gorącej wody i podgrzewamy na małym ogniu aż do uzyskania gęstego karmelu, cały czas mieszając. Następnie chwilę odstawiamy i wlewamy do składników w misce. W wersji dla diabetyków pomijamy ten etap i dodajemy rozpuszczoną w niewielkiej ilości chłodnej wody stewię.
Co dalej?
Olej lejemy go prosto do ciasta. I teraz przyprawa piernikowa – można zrobić mieszankę samemu albo użyć gotowej. Jeśli robimy sami taką mieszankę, najlepiej wziąć albo niezmielone składniki i je zmielić, albo zmielone i je wymieszać. Ja stosuje następujące proporcje: 7 łyżeczek cynamonu, 3 goździków, 3 kardamonu, 1 gałki muszkatołowej, 1 ziela angielskiego, 1 anyżu, ale pamiętajmy, że każdy ma swoje preferencje. Do naszego ciasta dodajemy 2 łyżeczki takiej mieszanki. Wszystkie składniki razem blendujemy na gładką masę. Ciasto ma mieć mieć gęstą konsystencję. Jeśli jest zbyt gęste, dodajemy trochę więcej mleka lub wody, jeśli na odwrót to dodajemy ciut więcej mąki. Przelewamy ciasto na blachę pokrytą papierem do pieczenia, dekorujemy orzechami włoskimi (muszą być dobrze wysuszone po moczeniu, można w tym przypadku użyć również niemoczonych), wkładamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy przez 45 minut w temperaturze 180 stopni. Po tym czasie piekarnik wyłączamy i dajemy ciastu dojść do siebie.
Wegański orzechowiec najlepiej smakuje z pyszną herbatą…
Udanych wypieków i cudownych chwil, ❤
Małgosia
28 komentarzy
Edyta
Widziałam zdjęcie na Facebooku i powiem, że przyciągnęło moją uwagę;) mąki amarantusowej jeszcze nie próbowałam!
Dobre Zielsko
Wypróbuj, warto jadać amarantus. 🙂
Edyta
Mam właśnie tylko ekspandowany, a takich normalnych ziaren jeszcze nie jadłam. Podobnie jak zresztą mąki. Muszę spróbować 😉
iwona
Świetny przepis, wersję dla diabetyków przygotuję na święta dla teściowej. Dzięki Małgosiu 🙂
Dobre Zielsko
Wersja dla diabetyków specjalnie dla Ciebie – pytałaś o pomysły dla diabetyków, więc zmodyfikowałam przepis podstawowy. Mam nadzieję, że przyda się również innym czytelnikom. 🙂 Udanych świąt i wypieków!
iwona
Czuję się wyróżniona i zaopiekowana, dzięki 🙂
Natalia
Ja też kocham orzechy! Mam w ogrodzie wielkie drzewo 🙂
Dobre Zielsko
A mi chodzi po głowie taki orzechowiec prawie z samych orzechów. Taki mega słodki i orzechowy… Chyba zaraz zrobię, bo nie usiedzę. 🙂
Olivia
OooW! To dopiero pychotka 😀 Skorzystam 🙂
Dobre Zielsko
Polecam, ciasto bardzo pasuje na zimowe wieczory. 🙂
natalia
jeden przepis a kilka wersji – świetny pomysł. W mojej kuchni jest tylko olej nierafinowany ponieważ uwielbiam smak kokosa i chyba jest on zdrowszy niż wersja rafinowana. Ostatnio robiłam ciasto bananowe na mące amarantusowej i miałam wrażenie, że właśnie przez nią ciasto wyszło mi gorzkie, ale mogę się mylić, bo mój talent do pieczenia ciast jest mocno ograniczony 🙂
Dobre Zielsko
Olej kokosowy nierafinowany jest najlepszy, jednak ma posmak kokosa, a tutaj mi on akurat nie pasuje. 😉 Co do mąki amarantusowej… hmmm… sporo osób wskazuje na ten problem, a mi się wydaje, że to kwestia złego przechowywania mąki, czy ziaren. Spróbuj kupić te produkty jak najbardziej świeże, czyli z dłuższą datą ważności i szybko spożyć.
Krysia
Oj pojawi się na Świętach! Mam trochę inny przepis, ale chętnie wypróbuję twój!
Dobre Zielsko
Zachęcam do swoich własnych kombinacji. 🙂
Dawid
Na co dzień jestem mięsożerny, ale jakby tak ktoś postawił przede mnę wegański piernik i nie powiedział, że jest wegański to bym zjadł 🙂
Dobre Zielsko
I w taki sposób lubię przemycać dobre i zdrowe jedzenie. ❤
Iwona
Świetny przepis 🙂 lubię takie propozycje, szczególnie dla Maluchów, żeby jakieś nawyki żywieniowe im wprowadzić 🙂
Dobre Zielsko
To prawda, w tego typu ciastach można „schować” wiele dobrych składników i w ten sposób wprowadzać zdrowe słodycze. 🙂
Andrzej
Super, wygląda pysznie 🙂
Dobre Zielsko
Dziękuję, smakuje równie pysznie. 😉
inga
Przepyszny musi być, moja mama uwielbia takie połączenia 😉
Dobre Zielsko
Idealne połączenie na tę porę roku. 🙂
Iwona
Mniaaam! Twoje przepisy zwalają mnie z nóg! 😀
Dobre Zielsko
Bardzo się cieszę!
Ania
Mmm…. wygląda obłędnie ^^
Dobre Zielsko
Dziękuję! Smakuje również obłędnie. 🙂
Magdalena
Uwielbiam desery z orzechami!
Dobre Zielsko
Ja również. Na pewno spodoba Ci się nowy przepis – tarta orzechowa: http://dobrezielsko.pl/tarta-orzechowa.