W kuchni mam istne zatrzęsienie zielska – pełno liści, strąków bobu i groszku oraz obfite zbiory sałaty z domowej szklarni. Latem nastawiam się często na jedzenie surowizny przez kilka dni, czyli na typowy raw vegan food. Kupiłam ostatnio spore kalarepki i tak myślałam, co by tu zrobić z nich innego niż surówkę i zupę. I tak dumając, wpadłam na pomysł, że świetnie nadadzą się na kanapki z zielskiem, zwłaszcza że skończył się już pyszny orkiszowy chleb, jaki niedawno upiekłam. I tak oto od paru dni chrupię witariańskie kanapki z kalarepy z sałatą, rzodkiewką i mikrolistkami.
Kanapki z kalarepy, czyli bezglutenowa alternatywa dla pieczywa
Wiele osób nie wyobraża sobie śniadania bez pieczywa, a kanapek to już w ogóle. Ja z kolei nie wyobrażam sobie jadać przeciętnego chleba z marketu… Rzadko zdarzają się dobre, tradycyjne piekarnie, ale warto ich szukać, bo smak takiego chleba jest nieporównywalny do masowo produkowanego. A jeszcze lepiej zacząć piec chleb w domu. Ja praktycznie chleba nie kupuję w ogóle, tylko mąkę pełnoziarnistą i piekę domowy chleb, najczęściej razowy orkiszowy. Stawiam na dobry gluten (orkisz, płaskurka, samopsza) albo też na wypieki bezglutenowe. Ale ja tu o chlebie, a miało być o kalarepie… O tej samej, o której właściwościach odżywczych pisałam w poprzednim wpisie. Miały być pomysły na dania z kalarepą i kanapki z kalarepy. Bezglutenowe, warzywne, surowe, ale i pożywne. To idealna niskokaloryczna alternatywa dla pieczywa na letnie śniadania, a zwłaszcza lekkie kolacje. A do tego tania i sezonowa. I się nie kruszy.
Zdrowe i lekkie kanapki z kalarepy
Na kanapki z kalarepy wpadłam zupełnie niespodziewanie, kiedy skończył się domowy chleb, a zostały jeszcze pasty z bobu, fasoli i słonecznika oraz pełno zielska i kiełków. I kalarepy oczywiście. I za długo nie myśląc, pokroiłam kalarepki w dosyć grube talarki, posmarowałam pastami, na to dorzuciłam sałatę, rzodkiewkę, ogórek oraz kiełki i wyszły pyszne bezglutenowe kanapki. Przy tym bardzo pożywne i długo trzymające dzięki dodatkowi pasty z fasoli. Kanapki z kalarepy można oczywiście zajadać w wersji raw, czyli witariańskiej, tylko z zielskiem, na surowo. Można dowolnie dobierać do kalarepkowej podstawy liście, zioła, mikrolistki lub kiełki. Kanapki z kalarepy sprawdzą się idealnie na kolację. Będą również świetne jako odmiana dla tradycyjnych kanapek.
Przepis na kanapki z kalarepy z hummusem
Składniki:
- 1 duża kalarepa zielona lub fioletowa
- kilka łyżek pasty kanapkowej – hummusu z fasoli lub bobu albo pasty słonecznikowej
- kilka liści i bulw rzodkiewki
- kilka liści sałaty
- kilka plasterków ogórka
- garść mikrolistków słonecznika
- szczypta soli
- szczypta pieprzu
- opcjonalnie: oliwa z oliwek
Wykonanie:
Bulwę kalarepy myję i dokładnie obieram. Następnie kroję w talarki o grubości między 0,5-1 cm. Smaruję pastą kanapkową (np. hummusem z fasoli lub z bobu albo pastą słonecznikową). Polecam pasty, które mają dosyć stałą konsystencję. Na kanapki kładę liście sałaty oraz liście rzodkiewki, pokrojone bulwy rzodkiewki oraz pokrojonego ogórka. Całość pokrywam garścią mikrolistków słonecznika, solę, pieprzę i opcjonalnie polewam kilkoma kroplami oliwy do smaku.
Surowe kanapki z innych warzyw
Kanapki warzywne można jeszcze zrobić na bazie czarnej rzepy oraz białej rzodkwi. Świetnie pasują do nich pasty kanapkowe, ogórek, rzodkiewka, kiełki, mikrolistki oraz zioła. To zdrowa i pyszna przekąska!
Przyjemnego chrupania!
Małgosia
7 komentarzy
Ania
Fantastyczny pomysł, w życiu bym na to nie wpadła 🙂
Joasia
Nigdy bym nie wpadła na takie zastosowanie tego warzywa – do tej pory z kalarepy jadłam tylko zupę! 😀
Pingback:
Pingback:
Małgorzata
Wygląda tak apetycznie, że z chęcią bym teraz zjadła. Kalarepę uwielbiam 🙂
Joanna
Wygląda pysznie i tak też pewnie smakuje. Uwielbiam kalarepę, ale najczęściej robię z niej surówkę lub dodaję do zupy. 🙂
Paulina
Brzmi bardzo fajnie 🙂 Lubię kalarepę, a tak rzadko ją wykorzystuję, chyba czas to zmienić 🙂