Bezglutenowe wegańskie pączki z powidłami śliwkowymi

Oto moje pieczone bezglutenowe wegańskie pączki z powidłami. Przepis, który będę długo pamiętać, bo to pierwszy zagnieciony własnoręcznie wypiek w naszym nowym miejscu. Tuż po przeprowadzce do Szczecina. I chociaż ciasto popękało, bo pewnie ustawiłam nieodpowiednią temperaturę w nowym piekarniku, to wyszły pyszne wegańskie pączki. I do tego jeszcze bezglutenowe. Po spróbowaniu mój już mąż, który po raz pierwszy jadł bezglutenowe wegańskie pączki, określił je jako suche bułki z dżemem i wciągnął 3 na raz… Cóż, takie pieczone bezgluteny mają to do siebie, że są bardziej konkretne niż mięciutkie. Ja wolę mieć wartości odżywcze – stawiam na zdrowszą, pieczoną wersji. Tym razem dodałam do środka domowych powideł śliwkowych. Pączki idealnie skomponowały się z kawą i domowym mlekiem z orzechów laskowych. 

Pieczone wegańskie pączki

Nie mam nic przeciwko temu, aby raz na jakiś czas pogrzeszyć i zjeść pączki z białej mąki z cukrem. Byle nie za często. Ja w domu takich zazwyczaj nie zrobię, ale owsiane pączki pieczone jak najbardziej! Zrobiłam je z mieszanki mąki owsianej i gryczanej, posłodziłam daktylami, dodałam trochę musu kokosowego i miąższ z laski wanilii. A do środka wsadziłam domowe powidła. W lukier się już nie bawiłam, jak przy poprzednim przepisie (kliknij tutaj). Tym razem wyszły proste, nieskomplikowane pieczone wegańskie pączki. I rzeczywiście wyszły mi takie bardziej przypominające słodkie pieczone bułki, drożdżówki inaczej. Jeśli wolisz zrobić z mąki glutenowej – to wymieszaj orkiszową typ 700 z mąką owsianą, będą bardziej puszyste.

Bezglutenowe wegańskie pączki

Mąki, których użyłam do wypieku pączków są naturalnie bezglutenowe, ale często bywają zanieczyszczone glutenem. Jeśli więc musisz ściśle przestrzegać diety bezglutenowej, wybierz mąkę owsianą oraz gryczaną bezglutenową, z odpowiednim oznaczeniem przekreślonego kłosa. A jeśli nie jadasz drożdży, to użyj proszku do pieczenia – są także bezglutenowe. Dodaj ilość wskazaną na opakowaniu.

Przepis na pieczone bezglutenowe wegańskie pączki

Składniki podane na ok. 6 średnich pączków i 2 mniejsze.

Składniki:

• 300 ml mleka laskowego lub innego mleka roślinnego
• 200 g mąki owsianej lub bardzo dobrze zmielonych płatków owsianych
• 100 g mąki gryczanej niepalonej lub w wersji glutenowej orkiszowa typ 700
• 30 g drożdży
• 30 g nierafinowanego oleju lub musu kokosowego
• 6 łyżek domowych powideł śliwkowych lub innej konfitury
• 5 suszonych lub świeżych daktyli lub innego słodzidła
• łyżeczka cukru brązowego (do zaczynu drożdżowego, można pominąć)
• miąższ z połowy laski wanilii
• szczypta soli

Wykonanie:

Przygotowanie ciasta:

1. Najpierw przygotowuję składniki – mleko laskowe, mąkę owsianą z płatków owsianych oraz mąkę gryczaną z niepalonej kaszy gryczanej. Mleko roślinne oraz mąki przygotowuję w blenderze wysokoobrotowym. Przygotowuję tyle, ile mi potrzeba do przepisu.

2. Z drożdży przygotowuję zaczyn. W pół szklanki ciepłej wody lub mleka roślinnego wrzucam drożdże, odrobinę cukru (opcjonalnie) oraz łyżkę mąki owsianej. Mieszam i odstawiam na kilka minut, żeby drożdże urosły.

3. Daktyle blenduję na mus. Suszone daktyle trzeba wcześniej namoczyć, aby dały się zblendować.

4. Mus (lub olej) kokosowy rozpuszczam w kąpieli wodnej.

5. Do miski wsypuję mąkę owsianą, gryczaną, zaczyn, mleko laskowe, zblendowane daktyle, miąższ z laski wanilii oraz rozpuszczony mus kokosowy.

6. Wszystkie składniki zagniatam na ciasto. Jeśli jest zbyt suche, dodaję trochę więcej musu kokosowego lub mleka. Jeśli zaś zbyt się klei, trzeba dodać trochę mąki owsianej lub gryczanej. Po zagnieceniu ciasta odstawiam je na około 30 minut.

Pieczenie:

1. Następnie dzielę ciasto na tyle pączków, ile chcę ich upiec. Mogą być mniejsze lub większe. U mnie wyszło 6 średnich pączków.

2. Każdą porcję ciasta wyrabiam jeszcze w dłoni, spłaszczam i na środek nakładam łyżkę powideł. Kolejno pączka zamykam na brzegach i formuję z nich kulę. 

3. Pączki rozkładam na blaszce do pieczenia, a następnie wkładam do rozgrzanego piekarnika. Standardowo piekę pączki w trybie termoobiegu w temperaturze ok. 170 stopni przez ok. 25 minut. Po upieczeniu pączków, wyłączam piekarnik i zostawiam je (w piekarniku) do ostygnięcia.

Jak uniknąć popękanego ciasta?

Nasz nowy piekarnik wymaga wyższej temperatury do pieczenia ciast, tak więc kombinowałam z temperaturą i chyba przekombinowałam, bo ciasto popękało. Zbyt wysoka temperatura jest jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy. Zupełnie mi to nie przeszkadzało, bo pączki się ładnie prezentują na zdjęciu, ale wyszły z nich bardziej słodkie bułki niż okrąglutkie pączki. Dlaczego ciasto drożdżowe pęka? Przyczyną może być właśnie zbyt wysoka temperatura pieczenia, dlatego warto je piec nieco dłużej, ale w niżej temperaturze. Można również zacząć od pieczenia od dołu, a po paru minutach, gdy ciasto wyrośnie, włączyć grzanie góra-dół lub termoobieg. Nie należy też ciasta zbyt szybko wkładać do piekarnika (tzn. nierozgrzanego), a upieczone trzeba pozostawić w nim do ostygnięcia.

Jak zrobić wegański lukier?

Jeśli lubisz lukier, przygotuj go z soku z cytryny i cukru pudru lub z aquafaby i cukru pudru. Wskazówki znajdziesz przy przepisie na wegańskie bezglutenowe pączki z konfiturą – i to jaką – z hibiskusa!

Jakie są Twoje ulubione wegańskie pączki?
Gosia

ZOBACZ TAKŻE INNE MOJE PRZEPISY