W ostatnich latach roku zauważyłam, że coraz więcej osób szuka wegańskich przepisów na proste codzienne dania i przekąski. Dużą popularnością cieszyły się także nieco bardziej złożone przepisy i desery. Na moim blogu najjczęściej oglądany był przepis na mleko owsiane. Ten przepis jest na blogu prawie od początku jego istnienia. Pewnie dlatego jest na pierwszym miejscu. W zeszłym roku pojawiło się niewiele nowych przepisów, bo moja praca wzięła górę i na blog zostało mi niewiele czasu. W nowym roku chciałabym w końcu skończyć e-book, ale odkładam to już kolejny rok i nie wiem, czy w końcu do niego usiądę. Mam wrażenie, że to jak praca dyplomowa, a ja potrzebuję usiąść bity miesiąc i złożyć wszystko do kupy. Ale zanim pojawi się e-book, poznaj najbardziej popularne najlepsze wegańskie przepisy z mojego bloga z minionego roku. Być może i Ty spróbowałaś (lub spróbowałeś) któregoś z tych przepisów. Jeśli jeszcze nie, będzie mi bardzo miło, jeśli spróbujesz i podzielisz się w komentarzu poniżej, który przepis Cię zainteresował najbardziej.
1. Domowe mleko owsiane cieszy się coraz większą popularnością! I bardzo dobrze, bo domowe mleko roślinne zrobione z płatków owsianych i/lub orzechów jest pyszne, tanie i ekologiczne! Osobiście wolę mleko laskowe od owsianego, a najbardziej lubię (i najczęściej robię) mleko z różnych orzechów.
2. Wegańska pizza bez sera – mój ulubiony przepis! Gości u nas z reguły raz na dwa tygodnie. Pizzę piekę od jakiś 10 lat i mam taką wprawę, że twierdzę, że pizza to bardzo szybkie danie! Może być jak najbardziej zdrowa, tylko trzeba pokombinować ze składnikami. Przeczytaj w tym wpisie, jak zrobić pyszną i zdrową pizzę.
3. Bezglutenowy chleb gryczany jest tuż za mlekiem owsianym i pizzą. Na blogu bardzo klikalny, a ja piekłam go już dawno temu! Chyba będzie pierwszym bochenkiem upieczonym w nowym roku, bo jest pyszny! I zawsze to odmiana od chleba pszennego. Ale upiekę go w wersji z mąki palonej i niepalonej pół na pół.
4. Wegańskie pączki – przepyszne, w wersji smażonej i pieczonej, oczywiście w tej pierwszej pyszniejsze! Gdy prawie dwa lata temu pracowałam na tym wpisem, pączki piekłam i smażyłam na zmianę przez prawie 2 tygodnie, żeby dopracować przepis i zrobić przyzwoite zdjęcia. Mieliśmy ich już dosyć i potem przez jakieś 2 miesiące nie mogliśmy patrzeć na pączki. To się nazywa efekt uboczny blogowania. Pączki na blogu na miejscu 4, a na moim Instagramie na 1 – pączkowe posty cieszyły się największym zainteresowaniem.
5. Konfitura z czarnej porzeczki – przepyszna, idealna do deserów, naleśników i pankejków! Uwielbiam robić domowe konfitury. Czarna porzeczka to bardzo wdzięczny owoc do konfitur. Dodaję do nich niewiele cukru i przesmażam kilka razy w ciągu 2 dni. Wychodzi przepyszna konfitura! Bardzo lubię także konfiturę z pomarańczy, którą robię właśnie zimą! Polecam ten przepis – idealny na chłodną porę roku!
6. Najlepsze wegańskie przepisy bez brownie? Nie ma takiej opcji! Brownie musi być! I to nie jedno! Pierwszy przepis to brownie z burakami, drugi to brownie z musem jabłkowym. Obydwa klikacie dosyć często, ale ten z buraczkiem jednak wygrywa. Może dlatego, że był tutaj pierwszy.
7. Tuż za brownie uplasował się z kolei mój najlepszy wegański przepis na deser bez pieczenia – jagielnik z polewą czekoladową. Jest przepyszny! Robię go najczęściej latem i wtedy, gdy po prostu mam lenia na pieczenie!
8. Idealny nie tylko na święta, pasztet grzybowo-soczewicowy klika się dosyć często. Sporo osób daje mi znać, że go piecze na święta. I choć to przepis wegański i bezglutenowy, to smakuje nie tylko weganom, wegetarianom i alergikom.
9. Farszynki, czyli faszerowane kotlety ziemniaczane to również dosyć popularny przepis. Mój i mojego męża najlepszy wegański przepis na obiad! Najbardziej smakuje nam z grzybami. Bardzo polecam ten przepis i cieszę się, gdy przesyłacie mi zdjęcia Waszych farszynek.
10. Na końcu crumble, czyli owoce zapiekane pod kruszonką. Jeśli miałabym wskazać deser, który jadłam najczęściej w minionym roku, to jest to właśnie crumble. Tylko owoce zmieniam w zależności od dostępności. Na blogu mam 2 przepisy na crumble – śliwkowe oraz jabłkowe. Crumble śliwkowe cieszyły się większą popularnością, ale to pewnie dlatego, że przepis na crumble jabłkowe pojawił się na blogu całkiem niedawno. Za to jabłka dostępne są przez całe rok, więc można piec także zimą!
Który przepis przypadł Ci najbardziej do gustu? Może masz swoje sprawdzone wegańskie przepisy i chcesz podzielić się nimi w komentarzu? Śmiało!
Wszystkiego zdrowego i roślinnego w nowym roku!
Gosia
***
Jeśli podobają Ci się moje przepisy, możesz postawić mi wirtualną kawę!
Dzięki temu mogę rozwijać blog i tworzyć wartościowe przepisy również dla Ciebie.
Kliknij tutaj lub poniżej w zielony przycisk.
Link do postawienia kawy znajduje się także przy poszczególnych przepisach na blogu.
Dziękuję za Twoje wsparcie! ❤️
