Jagielnik, tofurnik, nerkownik albo miks tych trzech to najczęstsze ciasteczko bez pieczenia, które robię do weekendowej kawki… Albo na śniadanie! Tak, moje desery w zdecydowanej większości nadają się na śniadania, a niektóre pieczone ciasta to owsianka inaczej! Na pierwsze wspólne urodziny mojego męża zrobiłam mu czekoladowego jagielnika. Od tego momentu domaga się tego ciasteczka regularnie. Jagielnik jest przepyszny! Dzielę się z Tobą prostym przepisem na wegański jagielnik z czekoladą i orzechami laskowymi.
Wegański jagielnik – ciacho bez pieczenia
Mój jagielnik to ciacho bez pieczenia. Pyszne, kremowe, z przełamaną słodyczą daktyli, waniliową masą kokosowo-jaglaną oraz gorzką czekoladą. Robi się go całkiem szybko, tylko najlepiej trochę potrzymać go w lodówce, chociaż i po godzinie już całkiem nieźle zastyga. Świetnie łączy się także z sezonowymi owocami – idealnie będą tu pasować maliny.
Bezglutenowy przepis na jagielnik
Przepis na wegański jagielnik z polewą czekoladową jest „z natury” bezglutenowy. Płatki owsiane oraz kasza jaglana same z siebie nie zawierają glutenu, ale bywają zanieczyszczone glutenem pochodzącym z innych zbóż (zwłaszcza owies – zarówno na etapie siania oraz przetwórstwa). Jeśli więc musisz przestrzegać ścisłej diety bezglutenowej (np. chorujesz na celiakię), zwróć uwagę na specjalną informację (przekreślony kłos) na opakowaniu płatków i kaszy, że na pewno nie zawierają glutenu. Taki owies pochodzi z upraw odseparowanych od innych upraw zbóż i jest kontrolowany pod kątem śladowej zawartości glutenu.
Słodzidło do jagielnika
Do moich deserów używam bardzo mało cukru czy innych słodzideł. Do przepisu na ten wegański jagielnik dodałam (do kremowej masy) dosłownie 1 łyżkę cukru kokosowego. Tyle mi wystarczyło, zwłaszcza że w spodzie są słodkie daktyle. A i tak był dla mnie dla słodki. No ale czego się nie robi dla męża. 😉 Najczęściej nie słodzę moich deserów, a jak już słodzę, to bananami, świeżymi daktylami, sproszkowanymi suszonymi daktylami, cukrem kokosowym, muscovado lub – rzadziej – erytrolem. Unikam ksylitolu. Wybierz takie słodzidło, które odpowiada Tobie smakowo. Oczywiście nie polecam ładować tutaj kupy białego cukru – wszystko z umiarem. Dopasuj ilość słodzidła do swoich preferencji.
Jakie mleczko kokosowe wybrać?
To, czy uda się jagielnik zależy bardzo od odpowiedniego mleczka kokosowego. Najlepiej wybierać takie, które zawiera w składzie jak największy udział kokosa. Ja najczęściej kupuje takie ok. 85-90%, 22% tłuszczu. I takie najbardziej zapewnią „stałość” masy kremowej jagielnika. Jeśli będziesz mieć mleczko kokosowe o niższej zawartości kokosa, możesz potrzebować dodatkowej części stałej z trzeciej puszki lub dodatku kremu (musu) kokosowego. Możesz wybrać także mleczko z dodatkiem stabilizatora / zagęszczacza gumy guar – te powinny być „stałe” i dobrze wiązać masę jagielnika. Gdybyś kupił(a) inne mleczko i miał(a) wątpliwości, napisz komentarz pod tym przepisem, spróbuję pomóc pokierować, jakie proporcje wybrać. Warto też spróbować zrobić testowo przepis i zobaczyć, jak wychodzi z mleczkiem kokosowym, jakie masz.
Przepis na wegański jagielnik z czekoladą i orzechami laskowymi
Proporcje podane na formę o średnicy ok. 18 cm, wysokość jagielnika ok. 4 cm. Ogólnie zamiast formy używam obręczy cukierniczej (rantu) i mogę dowolnie dobierać średnicę jagielnika.
Składniki:
Spód:
- 100 g świeżych lub 70 g suszonych daktyli
- 2 łyżki orzechów laskowych
- 2 łyżki płatków owsianych
- 2 łyżki mleka kokosowego
- szczypta soli
Kremowa masa jaglano-kokosowa:
- 200 g kaszy jaglanej (suchej)
- 2 puszki mleczka kokosowego (stała część) – z jak największym udziałem kokosa w składzie (najlepiej ekstrakt kokosa ok. 85-90%)
- 1,5 szklanki dowolnego mleka roślinnego (ewentualnie wody)
- 1 łyżka cukru kokosowego lub innego słodzidła (ilość wg uznania)
- miąższ z laski wanilii
- szczypta soli
Polewa czekolada i posypka:
- 2/3 tabliczki gorzkiej czekolady (u mnie 80%)
- 4 łyżki dowolnego mleka roślinnego (u mnie domowe mleko laskowe – przepis tutaj)
- 1 łyżka cukru kokosowego (słodzidło wg uznania – najlepiej dopasowaj do czekolady)
- 1 łyżka kakao
- szczypta soli
- garść orzechów laskowych lub sezonowych owoców
Wykonanie:
1. Mleko kokosowe wstawiam na dobę do lodówki. Po wyjęciu, z jednej puszki odcedzam wodę od stałej części. Odcedzoną wodę oraz zawartość całej drugiej puszki dodaję do gotowania kaszy. 2 łyżki zostawiam do spodu.
2. Przed ugotowaniem kaszę jaglaną dokładnie płuczę dwa razy zimną wodą, następnie przelewam wrzątkiem, zalewam zawartością jednej puszki mleczka kokosowego oraz wodą z drugiej. Dolewam inne, dowolne mleko roślinne (lub wodę), a by proporcja płynów wynosiła +/- 2,5:1, odstawiam na jakieś pół godziny, a potem gotuję przez ok. 20 minut. Tak, aby kasza się nie rozgotowała, ale wypiła wodę i była miękka. Jeśli zajdzie potrzeba, czyli kasza szybko wypije cały płyn i będzie potrzebować go więcej, dodaję mleka roślinnego podczas gotowania. Może się zdarzyć, że kaszę trzeba będzie gotować chwilę dłużej – tak, żeby była miękka, ale nie rozgotowana.
3. Po ugotowaniu kaszę zostawiam pod przykryciem, aż trochę ostygnie i dojdzie do siebie.
4. Spód przygotowuję z płatków owsianych oraz orzechów. Wrzucam je na patelnię i lekko podprażam. Po ostygnięciu mielę je w młynku lub blenderze na drobno. Możesz przygotować trochę więcej zmielonych płatków owsianych.
5. Świeże daktyle wypestkowuję myję i, jeśli są twardawe, moczę przez parę minut w ciepłej wodzie. Następnie dokładnie odsączam, kroję je i rozdrabniam palcami, widelcem lub w blenderze kielichowym – zależy, czy są bardzo miękkie, czy też nie. Łączę je ze zmielonymi orzechami i płatkami. Dodaję 2 łyżki mleka kokosowego lub innego roślinnego. Suszone daktyle mogą potrzebować namoczenia na około pół godziny w gorącej – aby były miękkie. Jeśli z kolei spód będzie zbyt mokry – dodaj więcej zmielonych płatków owsianych.
6. Składniki na spód zagniatami ręcznie, formuję kulę i wykładam cienką warstwę na spód foremki. Jeśli chcesz grubszy spód, zwiększ proporcje.
7. Do masy jaglanej dodaję pozostałą stałą część mleczka kokosowego, wanilię oraz cukier kokosowy i szczyptę soli. Wszystko blenduję na bardzo gładki krem i wykładam na spód. Najbardziej sprawdza się tutaj blender ręczny.
8. Wegański jagielnik wkładam do lodówki – najlepiej na noc lub kilka godzin, żeby zastygł.
9. Polewę przygotowuję w kąpieli wodnej. Do większego rondelka wlewam wodę i ją gotuję. Do niego wkładam mniejszy rondelek, wlewam do niego trochę mleka roślinnego (u mnie domowe mleko laskowe – kliknij tutaj), wrzucam czekoladę, kakao, opcjonalnie cukier kokosowy, szczyptę (dosłownie) soli. Rozpuszczam czekoladę i mieszam wszystkie składniki. Po rozpuszczeniu zdejmuję z kuchenki i odstawiam na około 10 minut do ostygnięcia.
10. Przed polaniem czekolady na wierzch jagielnika wkładam go na około 30 minut do zamrażalnika (czekolada szybciej zastygnie). Wylewam czekoladę i posypuję wierzch zestruganymi orzechami laskowymi lub układam maliny.
11. Jagielnik trzymam w lodówce – szczególnie latem, żeby się nie „roztopił”. Jeśli masa wyjdzie mniej stała, to przed podaniem / pokrojeniem, można jagielnik włożyć na około pół godziny do zamrażalnika, żeby bardziej stężał.
Wegański jagielnik albo… lody
Kiedyś zrobiłam ten jagielnik z mleczkiem kokosowym, w którym nie było zbyt dużo ekstraktu z kokosa i nie zastygł jak trzeba – dlatego zwracam na to szczególną uwagę! Dało się go pokroić, ale był bardziej kremowy niż stały. I postanowiłam wtedy wymieszać wszystko – spód, masa kokosowo-jagielnikowa oraz czekolada z kawałkami orzechów, dodałam parę kropel wódki (tak się to właśnie robi) i… zamroziłam na lody! Jakie były pyszne! Tak więc przepis na ten jagielnik idealnie nadaje się także na wegańskie lody – sama masa jaglano-kokosowa lub całość.
Lubisz jagielniki?
Gosia
W przygotowanie tego przepisu włożyłam dużo serca i czasu (ponad cały dzień na przygotowanie, zdjęcia i redakcję wpisu!).
Mam nadzieję, że wegański jagielnik Ci się spodobał i wypróbujesz ten przepis.
Jeśli tak, to może postawisz mi wirtualną kawę?
Dzięki kawom od moich Czytelników mogę utrzymać blog, kupując bardziej wydajny hosting i tworzyć wartościowe przepisy.
Kliknij tutaj lub poniżej w zielony przycisk i postaw mi kawę!
Dziękuję za Twoje wsparcie! ❤️
Wypróbuj także przepis na BROWNIE Z BURAKIEM – kliknij na zdjęcie, by przejść do przepisu!
8 komentarzy
Joanna
Dzień dobry. Zrobiłam ten sernik. Kaszę gotowałam również do obiadu, więc ugotowałam więcej. Spód zrobiłam z orzechów prażonych i płatków owsianych, plus namoczone we wrzątku daktyle, spód wyszedł trochę za mokry. Spód zmieliłam wszystko od razu. Sernik robiłam z 450 g ugotowanej kaszy. Dodałam kubeczek śmietany 18% z kokosa, erytrol, sok z cytryny, cukier waniliowy i olej kokosowy 3 pełne łyżki. Póki co siedzi w lodówce, a później do zamrażarki, odmrożę w niedzielę Wielkanocną i poleję czekoladą.
Przemek
Artykuł przyjemny dla oka i użyteczny. Na innych stronach formatowanie tekstu czasami woła o pomstę do nieba. Jak widzę ścianę tekstu to po prostu wychodzę. Tutaj odpowiednie odstępy i treść. Na pewno będę zaglądał tutaj częściej 🙂
Pingback:
Pingback:
Pingback:
Magda
Robiłam ten jagielnik kilka razy, bardzo smakuje całej rodzince! Dziękuję za przepis 🙂
Justyna
Super przepis na jagielnik 🙂
Iwona
Bardzo lubię jagielniki, chętnie spróbuję ten przepis 🙂