Uwielbiam zupy kremy, bo innych robić nie potrafię! Idealnie nadają się na przystawkę, podwieczorek lub kolację. Aksamitne w konsystencji mogą być świetnym patentem na ukrycie warzyw, za którymi nie przepadamy, a które warto jadać ze względu na zawartość witamin i składników mineralnych. Ja na przykład nie przepadam za marchewką, ale razem z burakiem w zupie kremie chętnie jadam, bo lubię buraki i ich kolor. Zimą często jadam topinambur, który jest bardzo dobrym zielskiem. I wyszła mi tym razem zupa krem z topinamburu, pieczarek i jarmużu, piękna, zielona, pyszna i bardzo aksamitna!
Dlaczego warto jadać topinambur?
W skrócie: bo to dobre zielsko! Topinambur świetnie oczyszcza przewód pokarmowy, jest zasobny błonnik – inulinę, która jest naturalnym prebiotykiem, czyli pożywką dla dobrych bakterii jelitowych. Ponadto zawiera sporo witamin, w tym głównie witamin z grupy B oraz składników mineralnych (najwięcej w nim żelaza oraz potasu). Nie należy jednak przesadzać z ilością topinamburu – do diety wprowadzaj go stopniowo, w niewielkich ilościach, inaczej będziesz cierpieć na zbyt obfity efekt przeczyszczający. Jeśli nie jadłaś (jadłeś) wcześniej topinamburu, przyjmij 1 małą bulwę na porcję. Więcej o bulwach topinamburu i jego właściwościach przeczytasz tutaj.
Wegańska zupa krem z topinamburu i pieczarek
Topinambur pojawił się już kilka razy na naszym blogu w różnych formach – jako risotto, farsz do pierogów oraz podduszony na patelni z pieczarkami. Bardzo lubię to połączenie smakowe, stąd też zupa krem z topinamburu i brązowych pieczarek. Dodałam do niej jeszcze trochę jarmużu, szpinaku i natki pietruszki, żeby uzyskać zielony kolor i… zużyć resztki walających się pojedynczych liści – wszak do tego służą zupy kremy! To przepisy less, tudzeż zero waste! Zupa krem z topinamburu jest oczywiście wegańska i bezglutenowa. Nie zagęszczałam jej niczym dodatkowym, ale można dodać do niej mleko kokosowe lub śmietankę owsianą (przy restrykcyjnej wersji bezglutenowej z odpowiednim oznaczeniem przekreślonego kłosa).
Przepis na zupę krem z topinamburu, pieczarek i jarmużu
Proporcje podane na obiad dla dwóch osób.
Składniki:
- 4 średnie bulwy topinamburu
- 400 g pieczarek, najlepiej brązowych, są bardziej aromatyczne od białych
- 100 g jarmużu (+/- 1 duży liść)
- 50 g szpinaku (garść)
- 2 ząbki czosnku
- 2 szklanki wody
- garść natki pietruszki
- kilka łyżek oleju rzepakowego
- pieprz ziarnisty
- sól
Wykonanie:
- Topinambur oraz pieczarki myję, obieram i kroję na małe kawałki.
- Do rondelka z grubym dnem (lub patelni) wlewam kilka łyżek oleju lub oliwy i wrzucam pieczarki. Duszę do momentu, aż wyparuje woda.
- Następnie dolewam łyżkę oleju i wrzucam topinambur oraz rozdrobniony czosnek i duszę kilka minut.
- Jarmuż oraz szpinak myję i drobno kroję, dorzucam do pieczarek z topinamburem.
- Przerzucam całość do kielicha blendera i dolewam wodę – można zacząć od małej ilości i stopniowo zwiększać do uzyskania odpowiedniej konsystencji.
- Blenduję do uzyskania aksamitnego kremu.
- Zupę krem z topinamburu i pieczarek podaję podgrzaną z podsmażonymi pieczarkami oraz natką pietruszki.
Lubisz topinambur? Co z niego przyrządzasz?
Małgosia
4 komentarze
Shini
Wygląda cudnie! Mogę jednak nie mieć okazji zdobyć topinamburu, masz jakąś wizję, czy da się go zastąpić innym warzywkiem? :3
Dobre Zielsko
Możesz spróbować z ziarnami słonecznika, ziemniakiem i pietruszką. 😉
Iwona
Chętnie ugotuje. Wcześniej jedliśmy topinambur na surowo w plasterkach. Dla zdrowia 😉
Karolina
Ależ ta zupka musi być pyszna sama topinambur jadłam jedynie w formie pieczonej i bardzo mi smakował, ale taką zupkę z chęcią wypróbuję również