Trudno mi sobie wyobrazić jesień i zimę bez pierników. Bez przypraw korzennych, orzechów i suszonych owoców również. Listopad i grudzień pachnie u mnie cynamonem i goździkami. Wtedy właśnie łupię najwięcej orzechów i piję gorącą czekoladę. To bardzo aromatyczna pora roku. Jako że święta coraz bliżej, to najwyższy czas piec pierniczki! Niektórzy robią to nawet miesiąc wcześniej i pieką staropolski piernik. My pierniczenie rozpoczynamy na początku grudnia. Do wypieków dodaję własnoręcznie dobraną mieszankę korzenną, bo właśnie taka domowa przyprawa piernikowa jest najlepsza i najbardziej aromatyczna. ❤ Bez dodatku mąki pszennej, bez glutenu, bez kakao, bez konserwantów.
Domowa przyprawa piernikowa
Moja domowa przyprawa piernikowa jest bardzo wyrazista. Dominują w niej goździki i cynamon przełamane pikantną nutą pieprzu oraz wyczuwalną nutą imbiru. Proporcje dobierałam przy kilku podejściach i w końcu dobrałam takie, jakie mi odpowiadają. Wystarczy dodać niewielką ilość przyprawy do wypieków piernikowych i jest pysznie. Warto próbować dobierać proporcje wedle własnych upodobań albo i nawet zrezygnować z jakiegoś składnika, którego nie lubisz – np. dodatek pieprzu nie odpowiada każdemu, ale tym, którzy lubią wyraziste smaki, powinien podpasować. Podstawą są dobrej jakości suszone przyprawy korzenne, najlepiej ekologiczne i niemielone, kupowane w całości lub dużych kawałkach. Jedynie goździków nie polecam kupować całych, bo potem trzeba szorować kielich blendera lub młynek. Suszony imbir znajdziesz raczej tylko w proszku, ale w całości kupisz korę cynamonu, (wyłuskane) ziarna kardamonu, ziele angielskie, gałkę muszkatołową, pieprz czarny czy gwiazdki albo nasiona anyżu.
W czym zmielić domową przyprawę piernikową?
Wszystkie przyprawy należy zmielić w młynku do kawy albo blenderze kielichowym. Można także wszystkie składniki utrzeć w moździerzu i potem dokładnie wymieszać. W przypadku zastosowania przypraw już mielonych wystarczy je po prostu dokładnie wymieszać w słoiczku.
Przepis na domową przyprawę piernikową
Domowa przyprawa piernikowa przygotowana z poniższych proporcji wyśmienicie nadaje się do pierniczków i pierników. Jest bardzo wyrazista w smaku. Podane części można zamienić na łyżeczki i przygotować tyle przyprawy piernikowej, ile planujesz zużyć w najbliższym czasie.
Składniki:
- 5 części cynamonu cejlońskiego
- 3 części goździków
- 2 części kardamonu
- 2 części suszonego imbiru
- 2 części gałki muszkatołowej
- 1 część ziaren kolendry
- 1 część gwiazdek anyżu
- 1 część ziela angielskiego
- 0,5 części pieprzu czarnego
- opcjonalnie: 0,5 części wanilii w proszku
Wykonanie:
Wszystkie składniki wrzucam do młynka lub pojemnika blendera, włączam i mielę. P chiwli mam aromatyczną domową przyprawę piernikową. Można również utłuc wszystkie przyprawy w moździerzu i dokładnie wymieszać. Przyprawę korzenną przechowuję najlepiej w zamkniętym pojemniku (lub w słoiku) w ciemnym i chłodnym miejscu. Najlepiej spożyć ją w ciągu kilku miesięcy.
Domowa przyprawa piernikowa do wypieków i konfitury
Domowa przyprawa piernikowa idealnie nadaje się, jak sama nazwa wskazuje, do pierników oraz wszelkich wypieków z korzenną nutą, np. chleba bakaliowego. Ja dodaję ją także do korzennej konfitury pomarańczowej, gorącej czekolady, daktelli, babeczek, brownie czy też korzennej czekośliwki.
Lubisz korzenne smaki?
Gosia
Spodobał Ci się ten przepis? Chciał(a)byś w ramach podziękowania zaprosić mnie na kawę?
Możesz to zrobić wirtualnie, klikając poniżej na zielony przycisk. Doda mi to motywacji do kolejnych publikacji!
Wypróbuj przepisy z dodatkiem PRZYPRAWY PIERNIKOWEJ – kliknij na zdjęcie, by przejść do przepisu!
23 komentarze
Judyta
o tak! tak rzadko się zdarzają wpisy o mieleniu przypraw, a to świetna sprawa zrobić to samemu (i jak pachnie!). Ja mam w domu magimixa i z ręką na sercu potwierdzam jego użyteczność w tej kwestii. Czyli przepis na tegoroczną przyprawę piernikową już mam dzięki Tobie. Dziękuję 😀
Pingback:
Pingback:
Pingback:
gulosus
Bardzo ciekawa receptura.
Jako ciekawostkę powiem, iż według XVIII-wiecznych zapisków, do piernika toruńskiego dodawało się biedrzeniec anyż, cynamon cejloński, gałkę muszkatołową, goździki, imbir, kardamon naowocnie cytryny oraz…PIEPRZ KUBEBA, a nie pieprz czarny! W pierniku norymberskim stosowano podobne przyprawy (bez biedrzeńca i cytryny), a gatunkiem pieprzu tam stosowanym był pieprz długi.
Czyli wszystkie „tradycyjne” i „staropolskie” receptury na piernik, które propagują różne osoby, tak na prawdę nie zawierają pierwotnych gatunków przypraw w nich stosowanych
Pingback:
Evika
Zapisuję przepis! Zawsze kupuję przyprawę do piernika, ale własna mieszanka z pewnością jest lepsza.
Irek
Tez zawsze mieszam sam przyprawy, moja piernikowa jest trochę inna, ma więcej nut ciepło pikantnych
Pingback:
Pingback:
Pingback:
Pingback:
Pingback:
Pingback:
Pingback:
Anka
Zrobiłam już pierniczki z przyprawą korzenną. Bardzo pyszne! Będę robiła jeszcze piernik na święta, też z tą przyprawą.
Pingback:
Pingback:
Pingback:
Pingback:
Pingback:
Pingback:
Pingback: